z wrzącym lepikiem wjechała
Pijany kierowca, który spowodował w piątek wypadek na Drodze Męczenników Majdanka nie był w stanie ustać na nogach. Był kompletnie pijany. Kilkadziesiąt godzin później kolejny nietrzeźwy na tej samej ulicy uderzył w słup.
Kierowca renault, był wczoraj przesłuchiwany w prokuraturze. Przypomnijmy - sprawca miał w chwili wypadku ponad 4 promile alkoholu. Dziewięć osób trafiło do szpitala. 42-letni mieszkaniec Lublina uderzył swoim samochodem w tył hondy civic, która zepchnięta na lewy pas jezdni zderzyła się czołowo z jadącym od strony Świdnika busem iveco. Osiem osób z busa trafiło do lubelskich szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ranny został również 55-letni kierowca hondy. Ze wstrząśnieniem mózgu, urazami głowy i złamaną ręką przebywa w szpitalu. Sprawca wypadku wyszedł z tego cało. Trafił najpierw na oddział toksykologii. Sobotę spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Nie jest wykluczone, że pijanemu kierowcy zostanie postawiony zarzut spowodowania katastrofy lądowej. W takim przypadku groziłaby mu kara nawet do 15 lat więzienia.
- Jest to kolejny przykład ludzkiej głupoty - mówi podinsp. Bibianna Bortacka, rzecznik prasowy KWP w Lublinie. - Sprawca wypadku spowodował zagrożenie życia wielu niewinnych osób. To cud, że nie było ofiar śmiertelnych.
W sobotę wieczorem - również na Drodze Męczenników Majdanka - słup sygnalizacji świetlnej uratował być może życie i zdrowie kolejnym niewinnym ofiarom. Na nim zatrzymała się toyota corolla. Kierujący, 32-letni mieszkaniec Lublina miał 3,2 promila alkoholu we krwi. W piątek policjanci zatrzymali na drogach województwa lubelskiego 41 nietrzeźwych kierowców. W sobotę było ich o 7 więcej.
Od stycznia do kwietnia tego roku lubelscy policjanci zatrzymali 2006 pijanych kierowców, z tego ponad 1700 osób miało ponad 0,5 promila alkoholu we krwi. W porównaniu z pierwszymi miesiącami 2001 r. to o blisko 30 proc. więcej. W tym okresie (do kwietnia br.) doszło do 135 wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców i pieszych (81 kierujących i 54 pieszych).