Dwie firmy starają się o zlecenie na osiem nowych trolejbusów dla Lublina. Jedną z nich jest MPK Lublin, które chce składać pojazdy na bazie nadwozi autosanów. Drugą ofertę złożył producent solarisów.
Wczoraj otwarte zostały oferty od firm zainteresowanych takim zleceniem. Obydwie mieszczą się w ustalonym przez ZTM limicie.
Jedną z ofert złożył producent trolejbusów marki Solaris. Za swoje pojazdy żąda 12,53 mln złotych. Tańsza jest oferta od konsorcjum zawiązanego przez firmę Autosan SA, która miałaby dostarczyć nadwozia, łódzką Enikę wytwarzającą napędy oraz MPK Lublin, które miałoby zająć się montażem trolejbusów. Konsorcjum wycenia swoją pracę na 10,8 mln złotych.
– Teraz komisja przetargowa zajęła się badaniem poprawności i oceną ofert – mówi Jakub Kozak z Zarządu Transportu Miejskiego. Przy ocenie koszt pojazdów nadal będzie najważniejszym kryterium, ale na ostateczną punktację wpływać będzie tylko w 50 proc. Parametry techniczne będą się liczyć w 40 proc. Badany będzie też czas gwarancji udzielanej przez producentów.
W przypadku gwarancji między ofertami nie ma żadnych różnic. Są za to w przypadku przedniej szyby: solaris proponuje dzieloną, za którą może uzyskać mniej punktów, niż za panoramiczną, którą zapewnia Autosan. Solaris oferuje sześć siedzeń dostępnych z poziomu niskiej podłogi, podczas gdy w autosanie ma być ich osiem.
Jeśli wygra Autosan, nowe trolejbusy zostaną złożone w zajezdni MPK na Helenowie. – Mamy doświadczenie w takim montażu – wyjaśnia Weronika Opasiak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – Ostatnio złożyliśmy m.in. trzy pojazdy na bazie jelcza mastero, jeden na nadwoziu MAZ-a 203, a wcześniej jeszcze dwa solarisy – dodaje.
Oferta współpracy wyszła od Autosana. Do montażu miałyby zostać wykorzystane nadwozia autobusów sancity M12LF, kursujących od niedawna po ulicach Lublina.
Wśród warunków przetargu znalazł się też zapis, że jeśli w okresie gwarancji w danym pojeździe trzy razy będzie trzeba usuwać te same wady, ZTM będzie mógł zażądać wymiany trolejbusu na nowy.