- Nieprawdą jest teza stawiana przez Krzysztofa Żuka (szefa PO w woj. lubelskim), jakoby to politycy PiS mścili się na zatrzymanym Piotrze Kowalczyku - pisze Piotr Gawryszczak, przewodniczący klubu radnych PiS w wiadomości przesłanej mediom. Odnosi się tym samym do słów, które na poniedziałkowej konferencji prasowej wypowiedział prezydent Lublina Krzysztof Żuk
– Od dnia rezygnacji z członkostwa w PiS Piotr Kowalczyk wielokrotnie słyszał od swoich byłych partyjnych kolegów, że spotka go zemsta. Wiem to, bo wielokrotnie wspominał mi o takich sygnałach, które otrzymywał od różnych osób. Dziś chyba wszyscy możemy sobie zadać pytanie, czy te groźby właśnie się spełniły - mówił w poniedziałek Krzysztof Żuk na konferencji prasowej w lubelskim ratuszu.
Właśnie do tej sugestii odniósł się Piotr Gawryszczak i pozostali radni Prawa i Sprawiedliwości. - Decyzję o tymczasowym zatrzymaniu podjął nie polityk tej czy innej partii politycznej, ale niezawisły sąd - podkreśla przewodniczący klubu radnych PiS.
Pełna treść przesłanego nam oświadczenia:
Stanowisko radnych Klubu Prawo i Sprawiedliwość Rady Miasta Lublina
Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań prezydenta miasta Lublina oraz wspierających go posłanki i radnych klubu K. Żuka dotyczących sytuacji związanej z zatrzymaniem przez Centralne Biuro Antykorupcyjne p. Piotra Kowalczyka. Krzysztof Żuk – prezydent Lublina i szef struktur Platformy Obywatelskiej w okręgu lubelskim stawia kłamliwą tezę jakoby zatrzymanie P. Kowalczyka było „zemstą PiS” wobec byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublina.
Zatrzymanie P. Kowalczyka – jak wynika z medialnych przekazów – nastąpiło w wyniku rutynowych działań CBA, czyli służby mającej przeciwdziałać łamaniu prawa w Polsce. 3-miesięczny areszt orzekł niezawisły sąd (o wolnych sądach mówią od lat działacze PO), zapewne dysponując niezbędnymi dowodami świadczącymi o potrzebie takiej decyzji. K. Żuk nieprawdziwie zarzuca działaczom Prawa i Sprawiedliwości pozaprawne działania w tym zakresie.
Przypomina to sytuację, w której przed kilku laty K. Żuk zapewniał opinię publiczną o swojej niewinności i działaniach zgodnych z prawem w zakresie łączenia stanowiska prezydenta Lublina z zasiadaniem w radzie nadzorczej jednej ze spółek. Pamiętamy ataki „murem za Żukiem” obrońców K. Żuka na radnych klubu PiS i wojewodę Przemysława Czarnka, który wygasił mandat prezydenta K. Żuka. Sądy dwóch instancji wydały prawomocny wyrok stwierdzający, że K. Żuk złamał prawo w tym zakresie. Zarówno wówczas, jak i obecnie twierdzenia K. Żuka wydają się niewiarygodne.
Wzywamy K. Żuka do racjonalnych działań, poczekania na wyrok niezawisłego sądu oraz nie rzucania kłamliwych oskarżeń wobec przeciwników politycznych. Wzywamy także K. Żuka do uruchomienia kontroli wewnętrznej w Urzędzie Miasta Lublina, gdyż sytuacja ta może świadczyć o kryzysie w Magistracie. Najwyższy czas uderzyć się we własne piersi, a nie szukać winnych tam gdzie ich nie ma.
Zarządzanie Lublinem przez K. Żuka w zakresie uchwalania planów przestrzennych oraz daleko idące ustępstwa wobec deweloperów sprawiają bardzo złe wrażenie. Zmian planów zagospodarowania przestrzennego pod konkretnych deweloperów – powodujących wielkie zyski jedynie z powodu zmiany planów – było już w Lublinie wiele, czego koronnym przykładem jest sprawa tzw. Górek Czechowskich. Duża liczba wydawanych pozwoleń na budowę wielkokubaturowych obiektów mieszkalnych i biurowych bez wymogu ustawowego, zapewnienia udziału deweloperów w kosztach budowy, przebudowy i remontu dróg, jest ewidentnym zaniedbaniem i narażeniem gminy na straty finansowe. Wyrażanie zgody na budowę takiej ilości obiektów powinno wpłynąć na unormowanie ceny zarówno mieszkań, jak i powierzchni biurowych oraz oszczędności publicznych środków finansowych wydawanych na utrzymanie dróg, a w Lublinie – z jakiś „niewiadomych” względów – tak się nie dzieje.
Bulwersujące jest angażowanie się prezydenta Lublina i radnych oraz urzędników miejskich do obrony prywatnego przedsiębiorcy. Jacy inni przedsiębiorcy mający dotychczas problemy z błędnymi działaniami byli w taki sposób wspierani przez Magistrat Lublina? Prezydent i zarządzany przez niego Urząd Miasta powinien służyć wszystkim przedsiębiorcom, aby mieli wsparcie w swojej trudnej pracy. Wszystko to powinno odbywać się w zgodzie z prawem i być przejrzyste i transparentne, a nie wybiórcze, jak jest w tym konkretnym przypadku.
W Polsce działają służby mające na celu przeciwdziałanie łamaniu prawa, a także niezawisłe sądy rozstrzygające kwestie winy lub niewinności. Prezydent K. Żuk ma natomiast możliwości i umocowanie prawne do kontroli działań Urzędu Miasta Lublina i w celu zażegnania kryzysowej sytuacji w Magistracie powinien swoich prerogatyw użyć. Jest także organ kontrolny Rady Miasta, czyli Komisja Rewizyjna, która także może wesprzeć działania prezydenta w tej trudnej sytuacji. Wymaga to tylko dobrej woli zarówno ze strony prezydenta, jak i większości klubu prezydenta K. Żuka w Radzie Miasta.
Klub Prawa i Sprawiedliwości wskazuje potrzebę działań, wspiera i będzie wspierał działania naprawcze Urzędu Miasta Lublina.