Kilka razy uderzyli go w twarz, okradli i zabrali psa, bo zwierzę spodobało się córce jednego z napastników. Tak skończył się spacer ulicą Lwowską
Dwóch mężczyzn zostało już zatrzymanych i zostały im przedstawione zarzuty. To pokłosie wydarzenia z połowy grudnia.
Wtedy ulicą Lwowską w Lublinie z psem spacerował 48-latek mieszkający w pobliskim bloku. W pewnym momencie do spacerującego podeszli znani mu mężczyźni.
– Sprawcy wykorzystali fakt, iż pokrzywdzony był pod wpływem alkoholu. Jeden z mężczyzn w zdecydowany sposób zaatakował mieszkańca Lublina, kilkukrotnie uderzając go w twarz. Gdy uderzenia zamroczyły 48-latka sprawca przeszukał mu saszetkę z której ukradł pieniądze w kwocie 550 złotych. Drugi ze sprawców wykorzystał okazję i ukradł psa pokrzywdzonemu, bo ten podobał się już wcześniej córce – opisuje policja.
Pierwszy ze sprawców został zatrzymany kilka dni po zdarzeniu. 33-latek usłyszał zarzuty kradzieży zuchwałej i trafił do tymczasowego aresztu. Starszego z napastników zatrzymano w poniedziałek.
Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju w warunkach recydywy. Został aresztowany na 3 miesiące.
Pies wrócił do właściciela.