Trzy nowe baseny powstaną w przyszłym roku nad Zalewem Zemborzyckim. W planie są też korty tenisowe, boiska i kino letnie. A do tego... siłownia pod chmurką.
Na nowości poczekamy do połowy czerwca. Tuż obok starych basenów pojawią się nowe. Jeden będzie mieć 25 m, a drugi 14 m długości. Będzie też brodzik z dwiema ślizgawkami. Większy basen ma być wykonany nowoczesną, niespotykaną dotąd w Polsce techniką.
- Dzięki temu możliwości filtrowania wody będą takie same jak na standardowych krytych nieckach - podkreśla Szmit. Ten basen ma być wkopany w ziemię i nie będzie rozbierany po sezonie. - Od tego roku nie będziemy też rozbierać pozostałych basenów nad zalewem.
Największą atrakcją może być wygrodzony w zakolu zalewu okrągły basen, który zajmie powierzchnię sześciokrotnie większą od 25-metrowej pływalni. Także tu znajdą się zjeżdżalnie dla dzieci. Lepiej wyposażona ma być też wypożyczalnia sprzętu wodnego, która zostanie przeniesiona z baraku na molo.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to znacznie więcej atrakcji zobaczymy też na brzegu zalewu.
MOSiR chce tu stworzyć korty tenisowe, boisko do koszykówki i dwa przenośne boiska do siatkówki plażowej z trybunami od strony drzew. Ci, którzy wolą bierny wypoczynek dostaną scenę letnią z ekranem, na którym będzie można wyświetlać filmy pod gołym niebem. Plac przed sceną ma być utwardzony.
Nieznaną dotąd w Lublinie nowością będzie siłownia pod chmurką. Znane z klasycznych siłowni urządzenia wykonane z materiałów odpornych na warunki atmosferyczne staną między plażą a brodzikiem. - Korzystanie z tych urządzeń będzie całkowicie bezpłatne - zapewnia Szmit.
Na takie inwestycje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji planuje wydać od 3 do 5 milionów zł. To plany na przyszły rok. Dłużej poczekamy na zagospodarowanie zdewastowanego ośrodka Dąbrowa. Wstępna koncepcja jest już gotowa. Bliższa część ma być przedłużeniem ośrodka na Wrotkowie i znajdą się tam - najprawdopodobniej trzygwiazdkowe - domki. W dalszej części ma powstać hotel.