Powinny być nie tylko posłuszne i odważne. Muszą również wykazać się doskonałym węchem. Tego wymaga się od policyjnych psów, wykorzystywanych np. do poszukiwania narkotyków czy materiałów wybuchowych
We wtorek w Lublinie rozpoczęły się wojewódzkie eliminacje do Kynologicznych Mistrzostw Policji Sułkowice 2015. Do rywalizacji stanęli przewodnicy psów służbowych wraz ze swoimi podopiecznymi. To psy wyszkolone specjalnie do wyszukiwania materiałów wybuchowych oraz narkotyków.
– Tresura psa policyjnego to około pięciu miesięcy – mówi asp. sztab. Andrzej Lipski, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Wszystko zależy od tego, do jakich zadań będziemy wykorzystywać psa. Atest pozwalający na rozpoczęcie służby wydawany jest dla przewodnika z konkretnym psem. Policjant nie może później zabrać na służbę innego czworonoga.
W naszym regionie służy ponad 40 policyjnych czworonogów. Większość z nich pomaga w patrolowaniu ulic, czy zabezpieczaniu imprez masowych. Psy tropiące potrafią odnaleźć m.in. różnego rodzaju narkotyki, materiały wybuchowe czy ludzkie zwłoki.
We wtorek wraz z przewodnikami pokonywały również tor przeszkód. Sędziowie oceniali również posłuszeństwo czworonogów.
– To podstawowe sprawy, czyli chodzenie przy nodze, pozostawanie w określonej pozycji, czy pokonywanie przeszkód – wyjaśnia asp. Maciej Barszczewski, przewodnik Arii, która przed trzema tygodniami ukończyła specjalny kurs w Sułkowicach. Jej głównym zadaniem jest poszukiwanie materiałów wybuchowych.
– Ćwiczymy to regularnie, ale oczywiście nie każdego dnia – wyjaśnia asp. Barszczewski. – Nawet najlepsze danie się znudzi. Pies musi mieć chęć do pracy. Dlatego trzeba odpowiednio dawkować zarówno ćwiczenia, jak i nagrody, np. smakołyki. Pies musi dostawać to, co bardzo lubi. Po kilku dniach przerwy dla małego kawałeczka zrobi wszystko.
Policyjne psy służbowe rozpoczynają szkolenie zwykle w wieku od roku do kilkunastu miesięcy. Wcześniej przechodzą wstępną selekcję, która wyklucza np. lękliwe czworonogi. Pies służy zwykle do 9 roku życia. Później prawo do dalszej opieki nad psim „emerytem” przysługuje w pierwszej kolejności jego opiekunowi.