21-letni Artur W. zrabował cztery tysiące złotych z osiedlowego sklepu. Policja schwytała go już po siedmiu godzinach. Został aresztowany w niedzielę.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali napastnika, mieszkańca osiedla Nałkowskich. 21-letni Artur W. miał jeszcze kasetkę na pieniądze, która pochodziła z rozboju. Wczoraj został aresztowany przez sąd. Nie przyznaje się do winy.