Do brutalnego napadu doszło w jednym z lubelskich salonów prasowych. Sprawcami okazali się dwaj 16-latkowie oraz 15-latek.
Do napadu doszło w czwartek po południu. Do jednego lubelskich z punktów prasowych weszło trzech nastolatków. Zapytali, czy mogą pooglądać papierosy i wkrótce wyszli.
Wrócili jednak po kilku minutach. Dwóch nastolatków stanęło przy wejściu, a trzeci podszedł do sprzedawczyni. Chłopak wszedł za ladę, pięścią uderzył kobietę w twarz i ją podduszał. W końcu rozbił szklaną butelkę na głowie sprzedawczyni.
Nastolatkowie ukradli pieniądze i paczki papierosów, po czym uciekli. Sprzedawczyni trafiła do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawą napadu zajęli się policjanci z IV komisariatu. W piątek wieczorem jeden z patroli zauważył dwóch nastolatków, których wygląd odpowiadał rysopisom sprawców. Funkcjonariusze postanowili ich wylegitymować.
W plecaku jednego z nich znaleźli zakrwawione pieniądze i paczki papierosów. 15 i 16-latek zostali zatrzymani w Policyjnej Izbie Dziecka. Wchodzili już w konfilkt z prawem, a starszy z nich niedawno uciekł z ośrodka wychowawczego. W sobotę funkcjonariusze zatrzymali ich 16-letniego kompana.
Wszyscy zostaną dzisiaj doprowadzeni do Sądu Rodzinnego.