Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

7 listopada 2015 r.
12:12

Nie było napaści na Wieniawie. Kobieta zmyśliła historię, znajomi odpowiedzą za pobicie

Piotr T. o rzekomej napaści opowiadał w wywiadzie dla portalu Niezależny Lublin (fot. Niezależny Lublin / YouTube)
Piotr T. o rzekomej napaści opowiadał w wywiadzie dla portalu Niezależny Lublin (fot. Niezależny Lublin / YouTube)

Na lubelskiej Wieniawie nie doszło do napaści na kobiety. Kobiety, które miały zostać zaatakowane przez obcokrajowców, wszystko zmyśliły. A ich współlokatorzy, dotychczasowi świadkowie w sprawie, będą odpowiadać za pobicie Meksykanina.

Aktualizacja artykułu: 8 listopada 2015 r. 17:10
Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dwie młode kobiety miały zostać zaatakowane w ubiegły czwartek. Z relacji 22-latki wynikało, że kiedy wracała z klubu śledził ją młody mężczyzna. Wszedł za nią na klatkę schodową i próbował zaatakować. Dziewczyna uciekła do mieszkania. Zaalarmowała współlokatorów, którzy przegonili napastnika. Jeden z mężczyzn chwalił się tym w mediach i dokładnie opisywał przebieg wydarzeń. My również z nim rozmawialiśmy. Nalegał, aby w artykule dodać informację o ich kolorze skóry: „Niech ludzie wiedzą na kogo mają uważać. Śledził ją ktoś kto wyglądał jak Turek i mówił tylko po angielsku, a napadło dwóch Turków i jeden Polak.”

W czwartek w związku ze sprawą policja zatrzymała Meksykanina, czasowo przebywającego w Lublinie. Po dokładnym przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony. Zarzuty usłyszeli za to współlokatorzy 22-latki. 26-letni Piotr T. i dwa lata starszy Mariusz L. Obaj odpowiedzą za pobicie Meksykanina. Z ustaleń policjantów wynika bowiem, że panowie i ich współlokatorka całą historię o napadzie zmyślili.

29 października 22-latka bawiła się w klubie House of Sound. Kiedy wychodziła, zaczepiło ją kilku mężczyzn. Zauważył to Meksykanin. Po kilku minutach 22-latka sama do niego podeszła. Była pijana.

– Mężczyzna zaproponował, że odstawi ją do domu – wyjaśnia Kamil Gołębiowski z zespołu prasowego lubelskiej policji. – Pojechali taksówką na ul. Popiełuszki. Tam Meksykanin poprosił, by zawołała swoich współlokatorów. Chciał im wyjaśnić, co się stało.

Przed blok wyszli Piotr T. i Mariusz L. Jak ustalili policjanci, mężczyźni rzucili się na Meksykanina. Miał ich sprowokować kolor jego skóry. Bili go i kopali. W końcu udało mu się uciec. Schronił się w jednym z kościołów. Później wrócił do swojego hotelu. Był tam w czasie, kiedy według 22-latki i jej kolegów miało dojść do napaści na ich drugą współlokatorkę.

Do tego zdarzenia również miało dojść w ubiegły czwartek. – Kumpel pojechał do pracy, ta poszła spać, nie była w stanie wydukać z siebie ani słowa – opowiadał Piotr T. w studiu telewizji internetowej. – Niech oni się modlą, żeby złapała ich policja, a nie my z kolegami. Jesteśmy strasznie na to cięci. Chcemy ich na strzępy rozerwać.

Prowadzący rozmawiał również z drugą dziewczyną, która również miała paść ofiarą napaści.

– Weszłam na klatkę schodową, między 2 a 3 piętrem na schodach siedział chłopak, o barierkę było opartych dwóch ciemnych gości. Minęłam ich. Wtedy ten co siedział wstał, zaczepił mnie, czy tu mieszkam, czy kojarzę poranne zajście. Kazałam im spadać. Odwróciłam się, a wtedy on chwycił mnie z tyłu za barki, owinął twarz czymś ciemnym, położył na schodach. Próbowałam krzyczeć, ale zaczęłam się dusić. Ten Polak trzymał mi twarz i ramiona, natomiast tych dwóch podwinęło mi rękaw od swetra, zaczęło mnie ciąć po rękach. Byłam zakrwawiona, zaczęłam się szarpać, wtedy jeden z obcokrajowców rozerwał mi sweter przy dekolcie i lewą stronę klatki zaczął mnie ciąć. Uciekli gdy ktoś wszedł na klatkę. Ten Polak powiedział mi na koniec, że „to dopiero początek”.

W końcu 29-latka przyznała policjantom, że zmyśliła całą historię o napaści.

– Kiedy wracała ze sklepu zaczepił ją były chłopak. Doszło między nimi do przepychanki – mówi Gołębiowski. – Dziewczyna wpadła w krzaki i się podrapała.

Później sama podarła sweter i opowiedziała współlokatorom historię o napadzie. Jednym z atakujących miał być Meksykanin, który wcześniej „śledził” jej koleżankę. 29-latka musi się teraz liczyć z zarzutami, dotyczącymi zawiadomienia o fikcyjnym przestępstwie.

Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia, ale nie trafili do aresztu. Musieli wpłacić po 2 tys. zł poręczenia majątkowego. Starszy z mężczyzn chce dobrowolnie poddać się karze. Młodszy (Piotr T.) był już wcześniej karany za publiczne znieważanie na tle narodowościowym i rasowym. Został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

– Głupio wyszło, ale czuję się niewinny. Bo mu nic nie zrobiłem i dowiodę tego w sądzie – napisał Piotr T. na Facebooku. Potem ten post skasował.

 

Pozostałe informacje

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Bez goli i bez klarownych sytuacji. Motor Lublin - Cracovia (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Motor Lublin - Cracovia. Początek spotkania o godz. 17.30.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

175,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

117,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty