Takie kontrole lubelska policja zaczęła jeszcze w ubiegłym roku. Teraz na jaw wyszło niemal 200 wykroczeń.
Weekendowe działania zaczęły się w piątek. Były kontynuacją, zaczętej w 2022 r., akcji „Stop-drift”. Policjanci nocami wyłapują miłośników ścigania się na ulicach, właścicieli podrasowanych samochodów i badają oczywiście stan trzeźwości kierujących.
– Podczas nocnych patroli od piątku do niedzieli policjanci ujawnili blisko 200 wykroczeń. Niezmiennie większość z nich dotyczyła nadmiernej prędkości. Funkcjonariusze zatrzymali, 3 prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Dodatkowo policjanci ujawnili 4 kierujących pod wpływem alkoholu – podaje teraz policja.
Mundurowi zatrzymali 47 dowodów rejestracyjnych, a powodem był stan techniczny samochodów. Policjanci przyznają, że niemal połowa nieprawidłowości dotyczyła zbyt głośnego wydechu.
– Jednym z zatrzymanych był kierowca BMW. Wydech w jego samochodzie znacznie przekroczył dopuszczalne normy hałasu. W związku z tym mężczyzna został ukarany mandatem, zatrzymano mu dowód rejestracyjny, a samochód odjechał z ulicy na lawecie – dodaje policja.