Według NFZ, lubelskie punkty nocnej i świątecznej opieki – w Szpitalu Neuropsychiatrycznym i szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej – działały bez zarzutu. – W pierwszej placówce pracowało trzech lekarzy, udzielono 91 świadczeń, w tym 36 dzieciom. Z kolei przy al. Kraśnickiej, gdzie było czterech lekarzy, udzielono 35 świadczeń internistycznych, 32 pediatrycznych i zrealizowano 30 wyjazdów pielęgniarek do pacjentów – poinformował na wczorajszej konferencji prasowej Karol Tarkowski, dyrektor lubelskiego NFZ. – Przy al. Kraśnickiej 25 pacjentów odesłano ze szpitalnego oddziału ratunkowego do nocnej opieki i jednego z nocnej opieki do SOR.

NFZ ma duże zastrzeżenia do sposobu, w jaki szpital wojewódzki im. Jana Bożego w Lublinie udzielał świadczeń w ramach nocnej i świątecznej opieki w pierwszej dobie tzw. sieci szpitali. – Fundusz podaje nieprawdziwe informacje – odpowiada szpital.