O godz. 3 dyżurny otrzymał informację, że ze stacji paliw przy
ul. Łęczyńskiej odjechał opel vectra. Kierowca nie zapłacił 80 zł za paliwo. Na szczęście pracownik stacji zapamiętał numery rejestracyjne samochodu. Policjanci ustalili dane właściciela. Okazało się, że mieszka w okolicy ul. Garbarskiej.
- Wysłaliśmy tam radiowóz - mówi Agnieszka Pawlak z lubelskiej policji. - Poszukiwany opel stał na ulicy. Na widok policyjnych mundurów kierowca wsiadł do auta i zaczął uciekać.
Po chwili opel z piskiem opon mknął ul. Pawią. Za nim trzy radiowozy. Zatrzymał się dopiero w Głusku, kiedy
radiowozy zajechały mu drogę. W środku siedziało dwóch mężczyzn.
Zaryglowali drzwi. Policjanci wybili szybę. Wyciągnęli ze środka kierowcę i pasażera.
Jeden z nich to 21-letni Krzysztof S. Miał przy sobie amfetaminę. Drugi to 29-letni Marcin P. Obydwaj są doskonale znani policji.