Od dzisiaj kierowcy będą mogli sprawdzić, jak jeździ się po nowym odcinku ulicy Krańcowej. Budowa trwała dwadzieścia miesięcy i kosztowała 55 milionów zł.
To kolejny fragment tzw. wewnętrznej obwodnicy miasta, która ma odciążyć ścisłe centrum. Chodzi o 760 metrów ulicy Krańcowej na odcinku od ul. Długiej do Kunickiego. Ustawiono 82 latarnie oraz nową sygnalizację świetlną, która od dziś ma już działać.
Prace, które trwały dwadzieścia miesięcy objęły także przebudowanie graniczących z Krańcową ulic: Wyścigowej, Kunickiego, Długiej, Robotniczej i Nadrzecznej. Powstał także tunel pomiędzy ulicami Robotniczą a Motorową. Inwestycja kosztowała 55 mln zł, jednak połowę miasto otrzymało z Unii Europejskiej.
Urzędnicy chcą przedłużyć drogę do ulicy Wrotkowskiej, tak, by kierowcy z al. Witosa bez większych problemów dojechali do trasy na Kraśnik.
Zanim to się stanie, Ratusz musi pokonać szereg przeszkód. Jedną z nich jest przejęcie od wojska terenów przy ul. Nowy Świat. – Rozmowy na ten temat cały czas trwają. Liczymy, że do końca kadencji prezydenta Wasilewskiego zostaną zakończone – ocenia Piotr Dańko.
Wojsko przekazało już Ratuszowi mapy wojskowych działek potrzebnych do wybudowania ulicy. Za grunty armia chce, by miasto wybudowało obiekty, jakie będą wyburzone podczas przedłużania małej obwodnicy.
Drugim, równie dużym, problemem jest sprawa przecięcia bocznicy kolejowej w pobliżu skrzyżowania ulic Smoluchowskiego i Wrotkowskiej.
– Kolej zaproponowała wybudowanie wiaduktu nad torami, jednak to kosztuje ok. 50 mln zł – wyjaśnia Piotr Dańko. – Zamiast tak kosztownej dodatkowej inwestycji można poprowadzić tory bokiem. Do tego musimy mieć jednak zgodę podmiotów, które z nich korzystają – dodaje.
Gdyby to się udało, to Ratusz w przyszłym roku mógłby szukać projektanta kolejnego etapu małej obwodnicy.