Pacjentki, które za kilka miesięcy spodziewają się dziecka, mogą liczyć na poród w lepszych warunkach. Już w styczniu na odremontowanym trakcie, będzie czekało na nie m.in. koło porodowe. Jedyne w województwie.
To nie jedyne zmiany dotyczące Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży. Ostatnio szpital wzbogacił się też w symulator porodów. – Rodzący manekin umożliwia przyszłym lekarzom zdobywanie praktycznej wiedzy na temat przyjmowania porodów, a także przygotowuje ich na sytuacje awaryjne z tym związane – mówi prof. Anna Kwaśniewska, kierownik kliniki.
Na oddział trafiło również koło porodowe, z którego wkrótce skorzystają pacjentki. – To przypominające fotel, specjalne miejsce do rodzenia. Kobieta rodząca przy jego pomocy będzie mogła wybrać dogodną dla siebie pozycję. To znacznie poprawi komfort porodu – podkreśla prof. Kwaśniewska.
Jedyny szpital z takim sprzętem
– Teraz czeka nas jeszcze doposażenie oddziałów w dodatkową, specjalistyczną aparaturę, która ułatwi ratowanie wcześniaków. Udało nam się wygospodarować na to dodatkowe pieniądze – 3 mln zł – z kwoty na remont ogólny – mówi Adam Borowicz.
Przeznaczenie tych pieniędzy na wyposażenie oddziału wymagało jednak zgody ministerstwa zdrowia. W rozmowach z resortem w tej sprawie brała udział Joanna Mucha (PO). Zakończyły się powodzeniem. – W wtorek otrzymaliśmy informację z ministerstwa, że te 3 miliony trafią do kliniki położnictwa – mówi posłanka.
Całościowy koszt prac w SPSK 1 – powstała również klinika chorób zakaźnych, dzienny oddział chemioterapii oraz bloki operacyjne klinik zabiegowych – to 37 milionów złotych. Pieniądze pochodzą z funduszy unijnych.