Na chwilę przed wypadkiem mężczyzna odepchnął wózek inwalidzki, który prowadził. W ten sposób uratował kobietę, a sam został potrącony. Z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Informację o wypadku do którego doszło na al. Unii Lubelskiej policjanci dostali w czwartek o godz. 18.10.
67-latek jechał fordem od strony al. Tysiąclecia w kierunku ul. Fabrycznej. Przed przejściem dla pieszych obok Gali chciał zmienić pas z lewego na środkowy.
W tyn czasie na przejściu znajdował się 66-letni mężczyzna, który prowadził staszą kobietę na wózku inwalidzkim. Kiedy zobaczył, że samochód jedzie wprost na nich bez zastanowienia odepchnął wózek i w ten sposób uratował kobietę przed wypadkiem.
Sam został potrącony i mocno poturbowany. - Ma m.in połamane żebra, nogi, doznał urazu głowy. Nieprzytomny został zabrany do szpitala. Kobiecie na wózku nic się nie stało - mówi Anna Kamola z lubelskiej policji.
Wiadomo już, że kierujący autem był trzeźwy. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego wypadku.