Cztery firmy chcą zająć się przebudową kładki dla pieszych nad ul. Filaretów. Złożone przez nich oferty znacznie przewyższają jednak kwotę, jaką na to zadanie zarezerwowało miasto.
Najtańsza z propozycji opiewa na 4 mln 252 tys. zł. Trzy kolejne są droższe odpowiednio o ok. 100 tys. zł, 300 tys. zł i 500 tys. zł. Najdroższa z ofert została wyceniona na nieco ponad 5 mln zł.
To dużo więcej, niż szacował Ratusz. W dokumentacji przetargowej czytamy, że na ten cel zarezerwowano niespełna 1 mln 160 tys. zł. - Docelowo na realizację przebudowy kładki nad ul. Filaretów zaplanowano przeznaczyć ponad 2,3 mln zł. Blisko 1,2 mln zł pochodzi z budżetu miasta oraz taką samą kwotę chcemy pozyskać jako środki z subwencji ogólnej na inwestycje drogowe i w tym kierunku już podjęliśmy działania – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta.
To jednak wciąż o wiele za dużo. Magistrat informuje, że koszt inwestycji został wyceniony na podstawie załączonych do dokumentacji projektowej kosztorysów. Przed ogłoszeniem przetargów były one aktualizowane
- Niemniej jednak dynamicznie zmieniające się ceny na rynku materiałów budowlanych utrudniają określenie rzeczywistej wartości zamówienia, tym bardziej przy obiektach mostowych typu kładka. Obecna sytuacja gospodarcza i polityczna, a przy tym galopująca inflacja, bardzo widocznie i niekorzystnie wpływa na wartość ofert składanych w przetargach – wyjaśnia Justyna Góźdź.
Zgodnie z procedurą wynikającą z prawa zamówień publicznych złożone oferty zostaną teraz zbadane pod kątem formalnym.
Przebudowa ma polegać przede wszystkim na wymianie głównej płyty pomostu. Ażurową kratkę będącą zmorą dla kobiet chodzących w szpilkach, ale też stwarzającą zagrożenie po opadach deszczu, zastąpi pełna płyta. Wymienione zostaną także balustrady a stalowa konstrukcja obiektu zostanie zakonserwowana i zabezpieczona przed korozją. Prace mają potrwać pół roku.