Barwny pająk zawisł nad głowami przechodniów w Bramie Krakowskiej. To znak, że już blisko do Jarmarku Jagiellońskiego, który rozpocznie się pojutrze i potrwa do niedzieli
Pająk to nic innego jak ludowa, kolorowa konstrukcja wieszana pod sufitem na środku pomieszczenia. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, ozdobę Bramy Krakowskiej wykonał Tomasz Krajewski, twórca ludowy z Niemiec koło Lublina.
– Zajęło mi to dwa tygodnie – mówi pan Tomasz, który w robieniu pająków ma wprawę, ale w przypadku tego konkretnego musiał się zmierzyć z materią. – Chodziło o to, żeby zastosować materiały odporne na deszcz i wichurę.
Pająki były na wsiach niegdyś często spotykaną ozdobą i miały zapewniać domownikom spokój i dostatek.
– Geneza kultu pająka jest taka, że podobno był przy narodzinach Jezusa. Wierzono, że przynosił błogosławieństwo, pająka nie można było zabić – mówi Krajewski. Stąd wzięły się barwne ozdoby pod sufitami. – Kiedyś były bardzo popularne, zdobiły każdą uroczystość, robiło się je m.in. na wesela. Teraz szczątkową formą pająka są konstrukcje z balonów wieszane nieraz nad salą weselną.
Z czasem barwne ozdoby zostały wyparte przez... przejęte od Niemców choinki. – Pewne elementy pająków stały się później ozdobami choinkowymi – opowiada pan Tomasz. Teraz pająki najłatwiej spotkać w muzeach. – Ale zaczynają powracać, jako element tożsamości kulturalnej.
W tym roku motywem przewodnim jest tradycyjny haft. Przez trzy dni będzie można nie tylko chodzić od straganu do straganu, ale również nauczyć się czegoś od artystów na warsztatach, wybrać się na wieczorną potańcówkę przed Teatrem Andersena (codziennie o 22), albo na koncerty, które też będą się odbywać codziennie.
W piątkowym koncercie „Re: tradycja” (od 19.30 na dziedzińcu Zamku) wystąpią m.in. Gaba Kulka, Tymon Tymański, Czesław Mozil, Krzesimir Dębski, Stanisława Galica-Górkiewicz, Adam Strug, Sławomir Czekalski, Maria Siwiec, Agnieszka i Mateusz Niwińscy i Stanisław Głaz. Zaraz potem o 21 z kielecką muzyka taneczną wystąpi zespół Tęgie Chłopy.
W programie Jarmarku Jagiellońskiego są też spektakle (nie tylko dla dzieci) i wystawy, a na Błoniach obok Zamku jak zawsze rozstawi się podwórko z zabawami i grami lat, jak choćby w gumę lub kapsle.