Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

12 marca 2022 r.
18:50

Pamiętnik Ukrainki. Mam w Polsce nową rodzinę

Autor: Zdjęcie autora Oprac. ak
To ludzie, którzy zaopiekowali się Olą (na zdjęciu z prawej) i jej rodziną w Lublinie.
To ludzie, którzy zaopiekowali się Olą (na zdjęciu z prawej) i jej rodziną w Lublinie. (fot. Ola Lebedowicz/Archiwum prywatne )

Zostawiła swój dom, męża, pracę i przyjaciół w Ukrainie. W Polsce, jak pisze Ola Lebedenko, znalazła nowych krewnych. Wciąż wspomina ludzi, którzy stanęli na jej drodze.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Moja nowa tymczasowa rodzina opiekuje się mną i moją kobiecą rodziną z Ukrainy. Jest nam dobrze. Powoli przyzwyczajam się do tego, że jest cicho, że nikt nie płacze i nie wpada w histerię. Umysł wciąż nie może uwierzyć, że to wszystko, co dzieje się ze mną to moje życie, a nie czyjaś historia z książki. Teraz mam nie tylko dobrych przyjaciół w Starej Morawie, ale także szczerych przyjaciół w Lublinie, gdzie mieszkałem przez cztery dni, gdzie zostawiłam kawałek serca.

W telefonie pozostało mi wiele wspomnień, chwil, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci, nawet gdy zostaną wymazane z pamięci telefonu. Do mojej rodziny weszli ludzie, a mianowicie Ola Adamowicz, jej matka Ludmiła Adamowicz i Marcin. Mogę teraz śmiało nazywać ich krewnymi. Moja rodzina, nie tylko dla mnie, ale dla dużej liczby Ukraińców, którym dała schronienie. I ważny adres: "Liliowa 5 - Pomoc Ukraina".

To ludzie, którzy pracują bez snu i zapominają, że muszą jeść. Ich życie osobiste, ich rodzina zeszły na dalszy plan. Grupa przyjaciół, którzy zjednoczyli się w czystych intencjach i stworzyli dużą organizację pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Dzięki nim wiele ukraińskich rodzin ma dach nad głową i jedzenie. Jestem dumna, że osobiście znam tych wspaniałych ludzi. Spisuję opowieść jednego z nich.

"Jesteśmy grupą osób, które poznały się tydzień temu, kiedy ja (Marcin) szukałem mieszkania dla ukraińskiej rodziny. Zaraz po wybuchu wojny przyjąłem 10 osób, które zostały w Lublinie i musiały zostać na jedną noc, aby odpocząć i wziąć prysznic. Kilka dni później poprosili mnie o pomoc dla swoich przyjaciół. Tak poznałem Olgę i Łukasza, którzy otworzyli swój ogromny dom dla uchodźców z Ukrainy.

Początkowo Olga chciała przyjąć 10 osób, ale 4 dni później przeprowadziła się z własnego domu do akademika, jej dzieci mieszkają u sąsiadów, a teraz już od dawna przyjmuje prawie 40 osób. Posiadamy również duży garaż z miejscem na 35 miejsc noclegowych na pobyty krótkoterminowe. Otrzymaliśmy zabawki dla dzieci, prysznice, gorącą herbatę, zupę i jedzenie dla nich. Po jednej nocy przewozimy ich do innych miast w Polsce i Europie. Pomagamy w zakwaterowaniu, transporcie oraz zapewniamy im bezpieczeństwo.

Naszym długoterminowym gościom pomagamy znaleźć pracę i miejsce do zabawy dla ich dzieci. Posiadamy również magazyn, w którym zbieramy ubrania, żywność, zabawki i wszystko dla naszych gości. Wszystkimi zebranymi prezentami dzielimy się z innymi osobami, które zapraszają Ukraińców do swoich domów."

Piszę to i rozumiem, że część mnie pozostała na "Liliowej 5" w Lublinie, wierzę, że wszyscy spotkamy się nie raz, bo już jesteśmy jak rodzina.

Robi się ciemno, patrzę przez okno w niebo, w stronę mojego kraju, życzę Ukrainie "Dobranoc, niech ta noc będzie w tobie spokojna".

A rano, to moja tradycja i nie tylko moja, sprawdzać migające światła na Facebooku (aktywność – red.) tych, którzy są na Ukrainie i wiedzą, że wszystko jest z nimi dobrze.

Ciąg dalszy nastąpi.

Pod ten numer można telefonować, jeśli potrzebna jest pomoc dla Ukraińców w Lublinie. (fot. Ola Lebedenko/Archiwum prywatne)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty