19-letnia lublinianka Paulina Pszech znalazła się w finałowej trzynastce programu "Top Model. Zostań modelką”. Łatwo nie było, bo wcześniej jurorzy ją z programu… wyrzucili.
W trakcie programu, gdy jedna z dziewczyn zrezygnowała, Paulina dostała swoją szansę. Jurorzy zapamiętali jej przebojowość i pewność siebie. I zaprosili do drugiego etapu.
– Zadzwonili do mnie z TVN-u i powiedzieli, że przyjadą zrobić o mnie reportaż. Nie miałam jednak żadnego pojęcia, że chcą mnie przywrócić do programu – mówi Pszech. – A tu nagle przyjeżdża Michał Piróg i mówi, że jestem w programie.
Tak Paula znalazła się wśród 50 dziewczyn, które musiały stoczyć bój o wejście do finału. Na prawdziwym wojskowym poligonie czekały na nie zmagania niczym dla żołnierzy. – To było strasznie trudne, ogromny wysiłek. A jeszcze było bardzo zimno, a my musiałyśmy cały dzień być w krótkich rękawach i krótkich spodenkach – wspomina Paulina. – Tak naprawdę było sto razy gorzej niż to wyglądało w telewizji.
Lublinianka przeszła próbę. Jurorzy wybrali ja do finałowej "13”. – Chociaż wcale się tego nie spodziewałam – mówi Paula. – Zostałyśmy we dwie z koleżanką. Mnie jury oceniło negatywnie. A ją bardzo pozytywnie. To był ogromny szok, jak powiedzieli, że to ja, a nie ona, wchodzę do finału. Aż się popłakałam.
W najbliższą środę widzowie zobaczą, jak Paulina razem z 12 innymi finalistkami zamieszka w specjalnie dla nich przygotowanym domu. Czekają je nowe zadania, sesje zdjęciowe i testy. – Będzie co oglądać, bo czekają nas naprawdę różne atrakcje – zapowiada Pszech.
Nagrodą dla zwyciężczyni jest kontrakt z Max Factor, sesja zdjęciowa na okładkę magazynu "Glamour” oraz międzynarodowy kontrakt z agencją modelek. – Dla mnie zwycięstwem jest to, że udało mi się dotrzeć do finałowej "13” – podkreśla Paula.
Udział w programie TVN to dla niej wielka przygoda. Na planie miała okazję poznać m.in. najbardziej znane polskie modelki – Anję Rubik czy Joannę Krupę.
Ta pierwsza zrobiła na lublinianie ogromne wrażenie. – Niezwykła kobieta. Jest piękna. Nigdy w życiu nie widziałam tak ładnych nóg – komentuje Paula. – A Krupa? Też jest piękna. I ma niezwykłą osobowość.
Już wiadomo, że – niezależnie od rozstrzygnięć programu – po jego emisji na Paulinę czeka kontrakt z jedną z agencji, a co za tym idzie – sesje zdjęciowe i udział w pokazach mody. – Zawsze o tym marzyłam. Modeling to moje hobby i wielka pasja – mówi dziewczyna. – Choć zdaję sobie sprawę, że uroda nie jest na całe życie.
Dlatego równocześnie z modelingiem Paulina studiuje kosmetologię i pracuje – jako barmanka w jednym z lubelskich klubów.
Program jest jednym z hitów jesiennej ramówki telewizji TVN. Można go oglądać w każdą środę o godzinie 21.30.