Szefowie Radia Lublin nie zdecydowali jeszcze co zrobią z dziennikarką, która wracając po pijanemu z festynu służbowym autem spowodowała wypadek.
Edyta Ł. przebywa na obserwacji w szpitalu. Lekarze podejrzewają u niej wstrząśnienie mózgu.
Wczoraj po południu dziennikarka wracała służbowym fiatem panda z pokazów w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Sitnie. W trakcie ulewy straciła panowanie nad kierownicą w trakcie wyprzedzania i zderzyła się czołowo z jadącą z naprzeciwka skodą. Oba auta wylądowały w rowie.