Pomnik błogosławionego ks. Emiliana Kowcza, zwanego „proboszczem Majdanka” może stanąć koło Drogi Męczenników Majdanka naprzeciw pętli trolejbusowej. Potrzeba do tego zgody Rady Miasta, która zajmie się sprawą na czwartkowym posiedzeniu
Na ten dzień zaplanowano głosowanie nad projektem uchwały, w którego uzasadnieniu czytamy, że postać ks. Kowcza to „symbol pojednania i zgody między ludźmi”. Kowcz był ukraińskim duchownym greckokatolickim, jest błogosławionym Kościoła katolickiego. Zmarł w 1944 r. obozie na Majdanku w wieku 59 lat.
– Jego postawa otwartości na każdego człowieka, bez względu na narodowość i wyznanie znalazła szczególny wyraz w trudnych latach wojny. Podczas pobytu w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku Emilian Kowcz zachował ducha ofiarności, przez cały czas sprawował posługę kapłańską, a za swoją niezłomną postawę otrzymał przydomek „proboszcza Majdanka” – zapisano w projekcie uchwały przygotowanym w Wydziale Architektury i Budownictwa lubelskiego Urzędu Miasta.
Uchwała ma określić nie tylko lokalizację nowego pomnika, ale też jego wygląd. Na pomniku wykute mają być słowa bł. ks. Emiliana Kowcza.
„Tutaj wszyscy jesteśmy równi: Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Rosjanie, Łotysze i Estończycy. Jestem jedynym księdzem wśród nich. Nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie tutaj beze mnie. Tutaj widzę Boga, który jest jeden dla wszystkich, niezależnie od naszych różnic religijnych. Może nasze kościoły są inne, ale ten sam Wielki i Wszechmogący Bóg kieruje nami wszystkimi. Kiedy odprawiam mszę świętą wszyscy modlą się. (...) Oni umierają na różne sposoby, a ja pomagam im przejść przez ten mały most do wieczności”.
Napis będzie też przetłumaczony na język ukraiński i hebrajski.
Budowę pomnika zaproponowała lubelska Fundacja Kultury Duchowej Pogranicza. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z darowizn i zbiórek publicznych.