Spółdzielnie mieszkaniowe mogą mieć kłopot z płaceniem za wywóz śmieci. Pieniądze od mieszkańców dostają co miesiąc. Tymczasem opłata dla Ratusza naliczana jest za kwartał z góry.
– Chcemy, żeby miasto nie zbierało opłat od spółdzielni z góry, ale do piętnastego dnia następnego miesiąca. To logiczne – przekonuje radny Sylwester Tułajew (PiS). Podczas czwartkowej sesji radni PiS próbowali przeforsować uchwałę w tej sprawie. Bezskutecznie. Miasto wysłało już bowiem do mieszkańców tzw. "deklaracje śmieciowe”.
– Zmiana sposobu pobierania opłat wymagałaby korekty deklaracji i ponownego ich wypełnienia – przekonuje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Nowe zasady mogłyby wejść w życie, ale wcześniej potrzebna jest opinia prawna.
Część mieszkańców odesłała już wypełnione deklaracje. Poza tym, jak przekonuje Ratusz, wszelkie dokumenty związane z nowymi zasadami odbioru śmieci muszą być ze sobą zgodne.
– Jeśli jest jakiś błąd, to go poprawimy. Myślę że 1 stycznia przyszłego roku to dobry termin odniesienia – dodaje Żuk.
Na razie radni będą zajmować się sprawą w komisjach. Można się więc spodziewać, że projekt zmian w zasadach płatności wróci podczas kolejnych sesji Rady Miasta.