Sześcioro sprawców napaści na policjantów zostało aresztowanych. Wśród nich jest młoda kobieta. Wszystkim grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
– Gdy policjanci rozpoczęli legitymowanie pod ich adresem początkowo zaczęły się słowne zaczepki – relacjonuje Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. – Gdy mundurowi wraz z jednym z legitymowanych mężczyzn podeszli pod radiowóz reszta jego kompanów ruszyła na nich z atakiem. Doszło brutalnej napaści. Bandyci bili i kopali policjantów. Zbiegli przed przyjazdem dodatkowych patroli.
Funkcjonariusze trafili do szpitala. Bo badaniach oboje zostali zwolnieni do domów. Jeszcze na miejscu zdarzenia wezwali posiłki. Niemal natychmiast udało się złapać jednego z napastników. Do wtorku za kratkami było już siedem osób. Wszyscy to mieszkańcy ul. Turystycznej. Mają od 18–44 lat. Większość z nich usłyszała poważne zarzuty. Zostali tymczasowo aresztowani.
– Decyzja o aresztowaniu dotyczy sześciu osób, w tym młodej kobiety, która nie przyznaje się do zarzutów – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Siódmy z zatrzymanych został przesłuchany, jako świadek i zwolniony bez postawienia zarzutów.
Decyzja o 3-miesiecznym areszcie dla Agnieszki P. (25 l.), Marcina G. (24 l.) oraz Kamila P. (24 l.) zapadła już we wtorek.
W środę aresztowano kolejną trójkę. Do zarzutów nie przyznaje się m.in. 44-letni Sławomir S. Był już wielokrotnie karany, kilkanaście lat spędził za kratkami, m.in. za pobicia i rozboje. Za czynną napaść na policjantów będzie odpowiadał jako recydywista.