8-letnia dziewczynka trafiła do szpitala po tym, jak postrzelił ją z wiatrówki w głowę 53-letni mężczyzna. Był pod wpływem alkoholu.
Podczas imprezy jeden z grilowiczów chwycił za wiatrówkę. - Postanowił postrzelać do puszki zamocowanej na ogrodzeniu. Nie zachował jednak należytych środków ostrożności - wyjaśnia mł.asp. Jacek Wójcik z policji w Rykach.
53-latek trafił w tył głowy 8-letnią dziewczynkę, która biegała po podwórku. Dziecko trafiło do szpitala w Rykach. Na szczęście rana nie była groźna. Po opatrzeniu lekarze zwolnili ją do domu.
Mężczyzna miał 0,4 promila alkoholu w organizmie.