Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci z drogówki niemal całkowicie zrezygnowali z wystawiania mandatów – informują związkowcy. Zastępują je pouczeniami. To efekt protestu mundurowych, którzy domagają się podwyżki wynagrodzeń.
Ogólnopolska akcja protestacyjna trwa od wtorku. Policjanci oflagowali komisariaty, komendy i radiowozy. Protestujący zdecydowali, że jeśli tylko pozwalają na to przepisy, będą stosować pouczenia zamiast mandatów. – Od początku protestu do godzin przedpołudniowych w środę policjanci ruchu drogowego z KMP w Lublinie wystawili 9 mandatów – informuje Artur Garbacz, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie. – Policjanci z komendy w Zamościu wystawili 2 mandaty. Taki sam wynik zanotowali mundurowi z Lubartowa.
Dane te dotyczą policjantów z drogówki. Do związkowców cały czas spływają dane z innych jednostek. Z przekazywanych do tej pory informacji wynika, że w całym województwie protest przebiega bez zakłóceń.
– Protest prowadzony przez część funkcjonariuszy nie wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców – zapewnia z kolei nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji.
– Przełożeni w żaden sposób nie utrudniają akcji. Nie stosują też żadnych represji w związku ze stosowaniem pouczeń zamiast mandatów – dodaje Artur Garbacz.
Policjanci z komend powiatowych piszą do związkowców w Lublinie, że „od dawna czekali na protest”. Oflagowali swoje jednostki i czekają na rozwój wydarzeń. Przyznają, że „naczelnicy nie robią im problemów” i „wszyscy chcą jechać do Warszawy”.
Policyjni związkowcy przyznają, że jeśli rozmowy z resortem spraw wewnętrznych nie przyniosą porozumienia, zorganizują manifestację w stolicy. Nie wykluczają również „strajku włoskiego”. Miałby on polegać na wyjątkowo drobiazgowym przeprowadzaniu wszelkich formalności.
Funkcjonariusze chcą podwyżek o 650 zł dla każdego policjanta. Chcą też pełnopłatnego zwolnienia chorobowego do 30 dni. Policjanci chcą także zmian w przepisach emerytalnych. Aby zostać policyjnym emerytem trzeba ukończyć 55 lat i mieć za sobą 25 lat służby. Związkowcy chcą likwidacji kryterium wieku.
Przedstawiciele ministerstwa zapewniają, że uposażenia mundurowych wzrosną. Do 2019 r. policjanci mają zarabiać średnio o ponad 800 zł więcej niż w 2015 r.
