Rozwój współpracy międzynarodowej, lepszy start do kariery dla młodych naukowców i poprawienie wizerunku uczelni. To najważniejsze hasła programów wyborczych,
Wybory odbędą się jutro. O fotel rektora walczą cztery osoby: prof. Elżbieta Przesmycka (kierownik Katedry Architektury, Urbanistyki i Planowania Przestrzennego), prof. Henryk Sobczuk (kierownik Zakładu Techniki Cieplnej Instytutu Inżynierii Ochrony Środowiska), prof. Marek Opielak (prorektor ds. ogólnych, kierownik Katedry Inżynierii Procesowej, Spożywczej i Ekotechniki) i prof. Witold Stępniewski (prorektor ds. nauki, kierownik Katedry Inżynierii Ochrony Powierzchni Ziemi).
Dotychczasowy rektor - prof. Józef Kuczmaszewski - nie może startować, bo rządził uczelnią przez dwie ostatnie kadencje. Największy bój o zajęcie jego miejsca stoczą prawdopodobnie obaj prorektorzy. Potwierdziły to już dzisiejsze prezentacje programów wyborczych.
- A ile pan zdobył grantów w ostatnich latach? Ile prac w językach obcych pan napisał? Ile miał cytowań w publikacjach naukowych? - pyta oburzony Stępniewski.
- O takich sprawach możemy rozmawiać w kuluarach, a nie tu - ucina Opielak.
O konieczności rozwoju nauki i umożliwieniu kariery młodym naukowcom mówią wszyscy kandydaci. Przesmycka proponuje utworzyć fundusz na rzecz nauki w PL. Sobczuk mówi o promowaniu zdolnych, młodych naukowców. Opielak sugeruje nawiązanie ściślejszej współpracy z biznesem. A Stępniewski o zachęceniu młodych ludzi do powracania na uczelnię w kilka lat po skończeniu studiów. Przesmycka dodaje do tego pomysł utworzenia Klubu Absolwenta PL, na wzór portalu Nasza-klasa.pl
Zgodnie kandydaci mówią też o poprawie wizerunku uczelni na zewnątrz:
Sobczuk: - Chciałbym unikać zdarzeń, które generują czarny PR uczelni.
Przesmycka: - Powinniśmy rozwiązywać problemy we własnym gronie, a nie na zewnątrz.
Opielak: - Na uczelni panują bardzo złe stosunki międzyludzkie, czego przykładem jest konflikt w Instytucie Fizyki (naukowcy kłócą się tam o wykorzystywanie własnych badań - przyp. red.). Trzeba to naprawić, jeśli chcemy poprawić prestiż i wizerunek uczelni.