15 rodzin z dwóch kamienic przy pl. Bychawskim przeżyło horror.
Przez urzędniczy błąd piętnaście rodzin o mały włos nie utraciło własnych mieszkań. Wszyscy otrzymali wypowiedzenia
z zajmowanych lokali. W zamian gmina nie zaproponowała im mieszkań zastępczych.
– Wyburzenia tych budynków zaplanowaliśmy na przyszły rok – mówi Henryk Korczewski, dyr. Wydziału Strategii i Rozwoju UM.
Lokatorzy zamieszkujący te domy pogodzili się z myślą, że wkrótce przyjdzie im zamieszkać gdzie indziej. Wskazywał na to los ich sąsiadów. Trzy rodziny już w maju wyprowadziły się do lokali zastępczych przekazanych przez miasto. Otrzymali mieszkania w nowych blokach przy ulicy Kosmonautów.
Pozostali mieszkańcy nie dostali podobnych propozycji. Za to tydzień temu otrzymali pisma z Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Lublinie informujące o wypowiedzeniu umowy najmu zajmowanych mieszkań. Dowiedzieli się, że muszą opuścić lokale do 30 września. Jeżeli tego nie zrobią, grozi im płacenie odszkodowania. Jednocześnie ZNK przestrzegł, że jeśli najemcy nie wyprowadzą się w określonym terminie, to wystąpi do sądu z pozwem o eksmisję.
– I co teraz? Mamy koczować w Parku Ludowym? – oburza się dozorca jednej z kamienic.
Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu. Są przerażeni perspektywą wyrzucenia na bruk.
Wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie. Po naszej interwencji okazało się, że do przesłanego mieszkańcom pisma wkradło się wiele błędów. – Pomyliliśmy się, wkrótce wyślemy poprawione zarządzenia z przeprosinami – przyznaje Marian Kołodyński, kierownik działu Miejskiego Inspektoratu Gospodarki Mieszkaniowej.
Skandaliczny błąd urzędników polegał na potraktowaniu mieszkańców jak najemców, którzy nie mają przydziałów na zajmowane lokale. Tymczasem piętnaście mieszkających tam rodzin takie przydziały posiada. I żadna z rodzin go nie utraciła np. z powodu niepłacenia czynszu.
Oznacza to, że lokatorzy mogą zamieszkiwać tam aż do momentu przyznania im mieszkań zastępczych. A takie mieszkania ma obowiązek znaleźć im gmina. – Nie mogą to być lokale o standardzie gorszym od mieszkań obecnie zajmowanych przez najemców – wyjaśnia Marcin Celiński, kierownik Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Nie wiadomo jeszcze kiedy wszystkie rodziny dostaną nowe mieszkania. – Na pewno przed końcem roku – dodaje M. Kołodyński. •
Wszystko przez trasę
Trasa Zielona to największa obecnie inwestycja drogowa w Lublinie. Docelowo ma połączyć al. Unii Lubelskiej z al. Kraśnicką. Za trzy, cztery lata ma być gotowy odcinek od ronda na klinie do ul. Muzycznej. Budowa rozpoczęła się od rozebrania kilku baraków przy ul. Bocznej Żabiej. Przy placu Bychawskim mają być wyburzone trzy kamienice.