Władze województwa chcą ukarać za opóźnienie architektów pracujących nad dokumentacją Centrum Spotkania Kultur. Ale na początek zatrudnią eksperta, który sprawdzi… czy dobrze naliczyli karę.
Zgodnie z kontraktem architekci powinni dostać za swoją pracę 7,9 mln zł. Ale umowna kara za dzień opóźnienia to 0,1 proc. z tej kwoty. Czyli ponad czteromiesięczne spóźnienie może kosztować ponad 1,1 mln zł.
Skąd spór między urzędnikami a architektem? Poszło o koszty modernizacji teatru i filharmonii. Samorząd mówił, że ma na to 30 mln zł. Ale według szacunków projektantów trzeba dwa razy tyle. Przepychanki trwały, a czas mijał. Dokumentacja trafiła do urzędu w marcu, ale wymagała poprawek. Poprawiona wersja była gotowa dopiero pod koniec maja. Wtedy urzędnicy zaczęli naliczać karę. Jak podaje "Gazeta Wyborcza”, zarząd zatwierdził ją we wtorek.
– Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że biuro inaczej niż władze województwa interpretuje zapisy umowy. Dlatego zlecimy zewnętrznemu ekspertowi sprawdzenie, czy kara została dobrze naliczona. Odpowiedni departament właśnie przygotowuje wezwanie do zapłaty – tłumaczy Monika Płońska z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.
– Umowa jest umową. Biuro architektoniczne zostanie poinformowane o naliczeniu kary, a pieniądze zostaną potrącone z którejś z przyszłych wypłat dla Stelmacha i Partnerów – tłumaczy Krzysztof Hetman, marszałek województwa.
Stelmach i Partnerzy wystawili już urzędowi fakturę na 2,4 mln zł pierwszej transzy za wykonanie dokumentacji CSK.
Bolesław Stelmach nie odbierał od nas wczoraj telefonu, nie odpisał również na SMS-a. Wcześniej na pytania o CSK odpowiadał, że nie komentuje w mediach swoich stosunków ze zleceniodawcami. Urzędników przekonywał, że po jego stronie nie ma żadnych opóźnień.
Kiedy urzędnicy naliczali karę, architekci przeszli do kontrataku. Twierdzą, że wykonali więcej pracy i dlatego należy im się dodatkowe 4 mln zł wynagrodzenia. Warszawska kancelaria prawna Barylski, Olszewski, Brzozowski nie chce ujawnić szczegółów pozwu.
M.in. z powodu sporu urzędników z architektami CSK nie będzie gotowe w 2013 roku, jak początkowo planowano. Według marszałka realny termin to 2015 r. Jest już gotowy projekt budowlany, w przygotowywaniu jest dokumentacja wykonawcza, a biuro architektoniczne wystąpiło o pozwolenie na budowę.