200 punktów karnych dostał młody motocyklista, który jak szalony uciekał w środę przed policją ulicami Lublina. Informację o pościgu dostaliśmy od naszego Internauty.
Pokaż ucieczka motocyklisty na większej mapie
- Około 21:30 przy ul. Kiepury (naprzeciwko sklepu comex) zakończyło się skutecznie zatrzymanie motocyklisty, który uciekał przed policją przez połowę miasta - napisał do nas Internauta juniormax.
Informację potwierdza policja. - Na ulicy Kołłątaja policjanci zauważyli motocykl marki honda. Chcieli zatrzymać pojazd do kontroli. Motocyklista jednak nie reagował na ich sygnały i zaczął uciekać - mówi Renata Laszczka - Rusek z lubelskiej policji.
W tej chwili rozpoczął się pościg ulicami Lublina. Motocyklista uciekał m.in. przez Krakowskie Przedmieście, Ewangelicką, Czechowską, Długosza i Al. Racławickie. - Stwarzał ogromne zagrożenie. Nie stosował się do sygnalizacji świetlnej, przekraczał podwójną linię ciągłą, wyprzedzał na skrzyżowaniach. W sumie popełnił około 40 wykroczeń - wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek.
To nie koniec. - Motocyklista wjechał na chodnik przy ul. Smorawińskiego. Z drogi uciekać musieli mu piesi, którzy stali na przystanku. Motocykl o mało ich nie staranował. Później pirat wjechał na kładkę, z której zjechał po schodach - dodaje Renata Laszczka-Rusek.
Pościg zakończył się około godziny 21:30 przy ulicy Kiepury w Lublinie. - Mężczyzna wjechał w głąb osiedla i tam został zatrzymany przez policjantów - mówi Renata Laszczka-Rusek.
Pirat drogowy to 26-letni Bartłomiej J. z Lublina. Zarobił 200 punktów karnych. Policjanci zabrali mu prawo jazdy. Nie trafił do aresztu, ale za swoją szaleńczą jazdę odpowie przed sądem. Honda nie była zarejestrowana.