W piątek na komisariat zgłosiła się dziewczyna poszukiwana ws. podrobienia recepty na drogi lek onkologiczny.
- Znana jest już nam tożsamość osoby, której wizerunek wczoraj opublikowaliśmy - potwierdza nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
16-latka przyszła na komisariat z mamą w piątek około godz. 19. Nie była przesłuchiwana. - Nie zostały z nią jeszcze wykonane czynności procesowe. Odbędą się one po nowym roku - dodaje nadkom. Laszczka-Rusek.
Według niepotwierdzonych informacji od naszych czytelników, 16-latka jest uczennicą jednego z lubelskich gimnazjów.
Poszukiwania
Dziewczyna była poszukiwana za posłużenie się podrobioną receptą. Kupiła "na refundację" lek onkologiczny warty kilka tysięcy złotych, za kilkaset złotych. Do zdarzenia doszło we wrześniu. Wszystko nagrała kamera monitoringu zainstalowana w aptece. Wczoraj policja opublikowała zdjęcie poszukiwanej.
- Doprowadziła w ten sposób NFZ do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Podejrzana jest więc o oszustwo - mówił nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.