Kierowca hondy, który wczoraj potrącił poruszającą się o kulach kobietę nie ma już prawa jazdy. Dokument zatrzymali mu policjanci. Do zdarzenia doszło przy ul. Orkana w Lublinie.
- Kiedy była w odległości około 2 - 3 metrów od pojazdu kierujący nagle ruszył i potrącając kobietę. Piesi, a następnie ratownicy medyczni udzielili pomocy poszkodowanej - informuje asp. Andrzej Fijołek z zespołu prasowego KWP w Lublinie. - Piesi, a następnie ratownicy medyczni udzielili pomocy poszkodowanej. Na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach ciała.
74-letni kierowca był trzeźwy. Policjanci odebrali mu prawo jazdy. Sprawa zajmie się sąd.