Dobre połączenie miejską komunikacją to przykład, jak może współpracować Lublin i inne duże miasta z sąsiednimi gminami – podkreślano podczas poniedziałkowego spotkania prezydenta Lublina, marszałka województwa i wiceministra rozwoju regionalnego.
– Chcemy, żeby miasta i przyległe gminy w ramach obszaru funkcjonalnego nie konkurowały, nie odwracały się do siebie plecami, tylko współpracowały na wszelkich możliwych płaszczyznach – mówił wiceminister rozwoju regionalnego Marceli Niezgoda.
Chodzi m. in. o wspólne planowanie np. przy lokowaniu firm w gminach podmiejskich, pomocy bezrobotnym, rozwoju szkolnictwa wyższego czy dobre połączenia komunikacji miejskiej.
– Jeśli Lublin przedłuży linie autobusowe do sąsiednich gmin, to korzyści będą mieli wszyscy. Firmy transportowe zarobią, a mieszkańcy dostaną szybki i łatwy dojazd do szkół, pracy czy teatrów – tłumaczył marszałek Krzysztof Hetman (PSL).
– Dzięki dobremu skomunikowaniu mieszkańcy sąsiednich gmin będą mogli wykorzystać potencjał usług, jaki mamy w Lublinie – tłumaczył prezydent Krzysztof Żuk (PO).
Podkreślał, że miasto już teraz współpracuje np. ze Świdnikiem, a rozmawia z innymi samorządami (do dogadania jest kwestia finansowania linii autobusowych).