Do pociągu relacji Gdynia-Lublin chciało wsiąść tylu podróżnych, że trzeba było dostawić dwa dodatkowe wagony. Mimo to, pasażerowie wsiadali przez okna.
Jak relacjonują reporterzy telewizji TVN24, wiele osób wraca dziś z majówki na Pomorzu do domów.
W wielkim ścisku jadą pasażerowie pociągu Gdynia-Lublin. Na stacji początkowej do pociągu chciało wsiąść tak dużo osób, że kolej musiała dostawić dwa dodatkowe wagony. Mimo to pasażerowie wsiadali oknami.
Na stacji w Gdańsku obsługa pociągu "dopychała" pasażerów, by wszyscy zmieścili się do wagonów - czytamy na tvn24.pl.
PKP zapewnia, że w pozostałych pociągach jest mniejszy tłok.