Nowy neon w mieście pojawi się w czasie tegorocznej Noc Kultury. „To jest znak na który *** czekałeś” 1 czerwca zawiśnie w staromiejskiej uliczce Ku Farze.
– Nie chciałem w tym roku robić kolejnej wystawy zdjęć, która rano zniknie, ale tym razem zrobić coś co na stałe będzie w mieście. Neon wydał się być czymś wręcz naturalnym – mówi Michał Jadczak, fotograf.
Neon projektu Jadczaka nie będzie duży.
– 130 cm szerokości na 60 cm wysokości. Rzecz będzie mobilna – tłumaczy artysta. – Wykonanie zleciłem Waldemarowi Adamczukowi. To tam sama osoba, która zrobiła „Szacun(ek) na Mieście” i dba konserwatorsko o neon kina Kosmos wiszący na Galerii Labirynt. Nie ma w Lublinie lepszego rzemieślnika w tym temacie.
Sztuki wizualne w czasie tegorocznego wydania Nocy Kultury szykują się atrakcyjnie. Głównie będą widziane podczas spaceru ulicą Olejną, gdzie będzie można podziwiać realizacje artystyczne przygotowane specjalnie na ten wieczór. Setki zdjęć uczestnicy zrobią zapewne także na ul. Złotej fruwającym literom. Na placu Po Farze będzie na przykład „Neonowa ściana” w Zaułku Hartwigów mają pływać szklane ryby.