Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Cream to jeden ze sposobów na ożywienie popularnego pedetu. Odkąd wyprowadziła się stamtąd Galeria C
W podziemiach popularnego pedetu powstanie klub muzyczny. Rozpoczęły się już prace remontowe. Pierwszych koncertów w Cream – bo tak będzie się nazywał nowy lokal – można się spodziewać we wrześniu.
Klub zajmie niemal całą przestrzeń pod dawną Galerią Centrum. To ok. 700 mkw., na których powstaną dwie duże sale.
– Na razie trwa adaptacja pomieszczeń – mówi Paweł Dybciak, szef nowego klubu. – Choć budynek ma swoje lata, podziemia nie wymagają zbyt skomplikowanych prac. Wszystko idzie zgodnie z planem. Myślę, że w połowie września będziemy mogli zaprosić na pierwszą imprezę. Skupimy się głównie na muzyce klubowej. Na naszej scenie będą się również prezentować ciekawi artyści.
Szczegóły nie są jeszcze znane. Podobnie jak wystrój, który ma pozostać niespodzianką.
– Chcemy zaproponować coś świeżego – dodaje Dybciak. – Również z tego względu zdecydowaliśmy się właśnie na podziemia pedetu. To coś nowego. Podobnych klubów wcześniej tu nie było. Myślę jednak, że to dobra lokalizacja i szybko staniemy się popularnym punktem na klubowej mapie Lublina.
Cream to jeden ze sposobów na ożywienie popularnego pedetu. Odkąd wyprowadziła się stamtąd Galeria Centrum, budynek przy Krakowskim Przedmieściu świeci pustkami. Właściciel, spółka CDI, wynajęła co prawda niemal całą powierzchnię handlową. Nowe sklepy nie są jednak w stanie przyciągnąć szerszego grona klientów.
Nie wiadomo na jak długo Cream zadomowi się w pedecie. CDI chce całkowicie przebudować gmach. W miejscu dzisiejszych sklepów powstanie nowa galeria handlowa – Pasaż Victoria.
Propozycja krakowskiego architekta zakładała, że przy Krakowskim Przedmieściu powstanie jedna nowoczesna bryła. Proponowano też częściowe zabudowanie skweru przed dawnym pedetem. Projekt został skrytykowany przez lubelskich architektów i urbanistów. Sprzeciw wzbudziły zarówno gabaryty (nawet ponad 20 m wysokości), jak i sama forma budynku oraz proponowany układ komunikacyjny.
Inwestor złożył więc w Ratuszu nową wersję i stara się o ustalenie warunków zabudowy.
– Różnica w stosunku do poprzedniego projektu dotyczy głównie nowej linii zabudowy oraz wysokości projektowanego budynku – mówi Anna Rudnicka-Sipayłło, przedstawicielka CDI z firmy Advanced PR.
Obecny projekt zakłada, że galeria nawiąże swoją architekturą do historycznej zabudowy śródmieścia. Wysokość nowego budynku ma być zbliżona do sąsiednich kamienic. CDI chce również przywrócić historyczną linię zabudowy, wraz z bryłą dawnego hotelu Victoria. To oznacza, że zabudowany może zostać skwer przed pedetem. Spółka stara się też o pozwolenie na rozbiórkę budynku. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść za kilka miesięcy.
– Na razie trwa adaptacja pomieszczeń – mówi Paweł Dybciak, szef nowego klubu. – Choć budynek ma swoje lata, podziemia nie wymagają zbyt skomplikowanych prac. Wszystko idzie zgodnie z planem. Myślę, że w połowie września będziemy mogli zaprosić na pierwszą imprezę. Skupimy się głównie na muzyce klubowej. Na naszej scenie będą się również prezentować ciekawi artyści.
Szczegóły nie są jeszcze znane. Podobnie jak wystrój, który ma pozostać niespodzianką.
– Chcemy zaproponować coś świeżego – dodaje Dybciak. – Również z tego względu zdecydowaliśmy się właśnie na podziemia pedetu. To coś nowego. Podobnych klubów wcześniej tu nie było. Myślę jednak, że to dobra lokalizacja i szybko staniemy się popularnym punktem na klubowej mapie Lublina.
Cream to jeden ze sposobów na ożywienie popularnego pedetu. Odkąd wyprowadziła się stamtąd Galeria Centrum, budynek przy Krakowskim Przedmieściu świeci pustkami. Właściciel, spółka CDI, wynajęła co prawda niemal całą powierzchnię handlową. Nowe sklepy nie są jednak w stanie przyciągnąć szerszego grona klientów.
Nie wiadomo na jak długo Cream zadomowi się w pedecie. CDI chce całkowicie przebudować gmach. W miejscu dzisiejszych sklepów powstanie nowa galeria handlowa – Pasaż Victoria.
Propozycja krakowskiego architekta zakładała, że przy Krakowskim Przedmieściu powstanie jedna nowoczesna bryła. Proponowano też częściowe zabudowanie skweru przed dawnym pedetem. Projekt został skrytykowany przez lubelskich architektów i urbanistów. Sprzeciw wzbudziły zarówno gabaryty (nawet ponad 20 m wysokości), jak i sama forma budynku oraz proponowany układ komunikacyjny.
Inwestor złożył więc w Ratuszu nową wersję i stara się o ustalenie warunków zabudowy.
– Różnica w stosunku do poprzedniego projektu dotyczy głównie nowej linii zabudowy oraz wysokości projektowanego budynku – mówi Anna Rudnicka-Sipayłło, przedstawicielka CDI z firmy Advanced PR.
Obecny projekt zakłada, że galeria nawiąże swoją architekturą do historycznej zabudowy śródmieścia. Wysokość nowego budynku ma być zbliżona do sąsiednich kamienic. CDI chce również przywrócić historyczną linię zabudowy, wraz z bryłą dawnego hotelu Victoria. To oznacza, że zabudowany może zostać skwer przed pedetem. Spółka stara się też o pozwolenie na rozbiórkę budynku. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść za kilka miesięcy.
