Kilkuset pracowników lubelskiego oddziału PGE Dystrybucja wybiera się we wtorek na pikietę w obronie rejonów energetycznych. W demonstracji związkowców z NSZZ "Solidarność” w Warszawie wezmą udział przedstawiciele wszystkich oddziałów spółki m.in. z Lublina i Zamościa.
Przeciw są pracownicy i samorządowcy. Ich zdaniem konsolidacja rejonów energetycznych doprowadzi do likwidacji miejsc pracy i pogorszenia jakości usług świadczonych przez spółkę.
– Według wstępnych szacunków w pikiecie weźmie udział ok. 2,5 tys. osób. Z oddziału lubelskiego będzie to ok. 300-osobowa grupa – zapowiada Krzysztof Marzec, związkowiec z Lublina. – Chcemy przedstawić swoje racje i obawy. Mamy nadzieję, że strona rządowa będzie chciała z nami rozmawiać.
– Na pikietę pojedzie ok. 50 osób, więc blisko połowa z załogi naszego zakładu – zapowiada Jerzy Pielaszkiewicz, przewodniczący komisji zakładowej "Solidarności” działającej w Zakładzie Energetycznym w Kraśniku. – Przygotowaliśmy 6-metrowe transparenty, żeby było nas dobrze widać.
Tymczasem w Lubartowie nad główną ulicą związkowcy powiesili transparent: "Nie Likwidacji Zakładu Energetycznego w Lubartowie.” Podczas najbliższej sesji RM radni mają przegłosować stanowisko popierające protestujących.