Do 2,20 zł prezes MPK chciałby podnieść cenę biletu jednorazowego - dowiedział się nieoficjalnie "Dziennik Wschodni"
Propozycję podwyżek szef MPK wysłał już prezydentowi miasta. - Ceny nie zmieniły się od 2006 r. i są niższe niż w miastach porównywalnych z Lublinem - wyjaśnia Krzysztof Mikuła, prezes spółki. Nie zdradza, jakich chce podwyżek. Ale zastrzega, że nie dotyczyłyby one biletów okresowych.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że prezes Mikuła chce, by bilet normalny zdrożał z 1,80 zł do 2,20 zł, a studencki z 90 groszy do 1,10 zł.
Bilet uczniowski kosztowałby 1,40 zł, czyli tyle, co teraz.
Rada nadzorcza MPK jeszcze nie badała sprawy. - Możliwe, że ten temat pojawi się na najbliższym posiedzeniu - mówi Andrzej Gregorowicz z rady nadzorczej MPK Lublin.
Ale miejska spółka sama cen biletów nie podniesie, bo stawki ustala Rada Miasta. Mikuła chce, by prezydent napisał radnym projekt uchwały wprowadzającej nowy cennik. Wczoraj nie było wiadomo, czy prezydent ulegnie.