Jest porozumienie między Ratuszem a spółką SITA Wschód. To ona przez pierwszy kwartał ma wywozić śmieci z dwóch rejonów miasta, w których unieważniono przetarg na taką usługę. Nowy przetarg na odbiór odpadów ma być ogłoszony na początku stycznia.
Niepewność pojawiła się wtedy, gdy Ratusz unieważnił przetarg na wywóz odpadów w dwóch z siedmiu sektorów miasta. Akurat tych, o które starała się wspomniana spółka. Jej oferty urzędnicy uznali za zbyt drogie. Co prawda w każdym z siedmiu rejonów (w czterech była to spółka Kom-Eko, w trzech SITA Wschód) ceny przekraczały pułap ustalony przez miasto, ale w czterech różnica była na tyle nieduża, że Ratusz zdecydował się mimo to zawrzeć umowy. W pozostałych dwóch sektorach przebitka była zdaniem miasta zbyt duża.
Żeby zapewnić wywóz śmieci urzędnicy mieli dwa wyjścia: dogadać się ze spółką SITA Wschód i podpisać z nią uzupełniającą umowę na kwartał, a w razie fiaska takich rozmów zlecić usługę innej firmie z wolnej ręki.
- Negocjacje ze spółką SITA Wschód zakończyły się pomyślnie, podpisujemy umowy - mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.
Co zmienia się w tym roku dla mieszkańców? Każda z ulic będzie - przynajmniej na razie - obsługiwana przez tę samą firmę, co do tej pory. Ale nieco inne będą reguły. Tzw. odpady wielkogabarytowe, jak np. stare meble będą częściej, niż dotychczas wywożone z terenów z zabudową wielorodzinną. Już nie raz, ale dwa razy w miesiącu.
Kolejna zmiana to zwiększenie liczby śmieciarek do odbioru odpadów zmieszanych, które muszą przypadać na każdy z sektorów. Obie firmy wywożące odpady muszą zorganizować trzy niezależne linie telefoniczne lub obsługę typu call center, a przekazując mieszkańcom harmonogram firmy muszą przekazać pakiet materiałów informacyjnych. Do systemu włączony zostaje również wywóz odpadów niebezpiecznych, które były do tej pory zbierane do specjalnych pojemników na podstawie odrębnej umowy.