Prokuraturze nie udało się ustalić, kto ukradł ikony z magazynu dowodów rzeczowych Komendy Wojewódzkiej Policji
w Lublinie. Śledztwo zostało umorzone.
w Warszawie, podczas śledztwa dotyczącego wyłudzania na dużą skalę spirytusu. Zostały umieszczone w magazynie dowodów rzeczowych KWP w Lublinie. Śledztwo na kilka lat utknęło
w martwym punkcie. Ruszyło
w ubiegłym roku. Wówczas prokuratura zleciła oględziny dowodów rzeczowych. Okazało się, że brakuje 9 ikon, jednego skrzydła od ikony o łącznej wartości tysiąca złotych. Prokuratorzy przesłuchali policjantów, którzy mieli do czynienia z ikonami. Nic to nie dało. Umorzeniem zakończyło się też śledztwo dotyczące losu przedmiotów zabezpieczonych w skradzionym mercedesie, które przechowywano w komendzie rejonowej w Lublinie. Do tej pory nic nie przyniosło również śledztwo, które miało ustalić, kto ukradł pieniądze z kasy wydziału dochodzeniowo-śledczego lubelskiej KWP.