Przeznaczoną na ten cel pulę pieniędzy radni okroili na ostatniej sesji o 800 tys. zł.
Wnioskował o to prezydent, który tłumaczy, że wciąż nie jest gotowy ostateczny projekt inwestycji i nie ma szans na to, żeby „przerobić” tę kwotę jeszcze w tym roku.
Opóźnienie spowodowane jest zgłaszanymi m.in. przez radę dzielnicy prośbami o zmianę dokumentacji odnośnie liczby miejsc postojowych, rodzaju i rozmieszczenia latarń, szlachetniejszego bruku na chodnikach, czy też przygotowania dojścia do kościoła.