O następny miesiąc przełożono termin składania ofert w miejskim przetargu na budowę nowego dworca autobusowego między ul. Młyńską a Gazową. To nie pierwsza taka zmiana i nie wiadomo, czy ostatnia.
Pierwotny termin był wyznaczony na 24 marca, później przesunięto go na koniec kwietnia, potem na koniec maja, a teraz mowa jest już o 29 czerwca. Przesunięcia to efekt wielu pytań przesyłanych Zarządowi Dróg i Mostów przez firmy zainteresowane budową i proszące o doprecyzowanie, poprawienie lub zmianę dokumentacji projektowej.
Bardzo szczegółowe pytania od wykonawców liczone są już w setkach, a urzędnicy muszą się odnieść do każdego z nich i opublikować odpowiedzi, aby były dostępne dla każdej firmy interesującej się złożeniem oferty. Ostatnio pytania dotyczyły m.in. szczegółów betonowego odlewu mapy Lublina, czy też uzupełnienia dokumentacji dotyczącej ruchomych schodów.
Wśród pytań można znaleźć też prośbę o zmniejszenie wadium wymaganego od firm stających do przetargu. Obecnie Zarząd Dróg i Mostów wymaga wadium w wysokości 5 mln zł, jedna z firm prosiła o zmniejszenie go do 2,5 mln zł ze względu na trwającą epidemię koronawirusa. Miejscy urzędnicy nie zgodzili się na taką zmianę.
Chociaż przetarg na budowę dworca przedłuża się już o trzeci miesiąc, miasto nie zmienia swoich wymagań dotyczących terminu zakończenia robót i oczekuje, że zakończą się one najpóźniej w lipcu 2022 r. Do tego czasu miałby powstać główny budynek dworca wraz z przyległymi do niego ulicami, dachem w postaci zielonego tarasu i podziemnym parkingiem na 174 pojazdy. Zadaszone perony mają pomieścić 43 stanowiska odjazdowe dla autobusów, obok przewidziano też m.in. stanowiska dla komunikacji miejskiej i ładowarki dla elektrobusów.