Przymiarki do nowej trasy przelotowej w Lublinie. Dwupasmówka za ponad 66 mln zł

Lubelski Ratusz zaczął już pracować nad zezwoleniem na budowę nowej drogi i jednoczesne przejęcie potrzebnych do tego gruntów. Nowa ulica ma być kontynuacją dzisiejszej ul. Dekutowskiego, czyli przedłużenia ul. Grygowej do Drogi Męczenników Majdanka. – Długość zaprojektowanej ulicy to 2,4 km – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Projekt przewiduje osiem skrzyżowań, w tym trzy ronda. Będą też obustronne chodniki, drogi dla rowerów i zatoki przystankowe.

Nowa dwupasmówka zaczynałaby się na rondzie, na którym zbiega się dzisiaj ul. Franczaka, ul. Dekutowskiego oraz Droga Męczenników Majdanka. Jezdnia ma biec wzdłuż ogrodzenia cmentarza komunalnego. Tutaj zaplanowano pierwszą parę przystanków komunikacji miejskiej w pobliżu skrzyżowania z ul. Cmentarną. – Druga para przystanków jest zaprojektowana 400 metrów dalej – mówi Kieliszek. W tym miejscu miałoby też powstać dodatkowe wejście na cmentarz.

Na rogu cmentarza planowane jest rondo (także z przystankami dla autobusów), od którego odchodziłaby w prawo mniejsza droga, zakończona pętlą komunikacji miejskiej, przy której byłoby następne wejście na cmentarz. Natomiast główna droga biegłaby od ronda w kierunku Abramowic. Jej ostatni 500-metrowy odcinek były znacznie węższy od reszty: też miałby dwie jezdnie, ale na każdej byłby tylko jeden pas ruchu, a przestrzeń między jezdniami ma być zredukowana do minimum. Nowa droga łączyłaby się na końcu ze skrzyżowaniem ul. Wyzwolenia z Głuską.

Przedłużenie ul. Dekutowskiego ma być częścią wewnętrznego pierścienia drogowego umożliwiającego kierowcom przejazd między dzielnicami bez tłoczenia się w centrum. Droga ma umożliwić przejazd sprawny od ul. Mełgiewskiej do Abramowickiej. Ma także umożliwić budowę bloków mieszkalnych oraz zapewnić lepszy dostęp do największego na wschód od Wisły cmentarza.

Wybudowanie takiej ulicy może, według Ratusza, zająć dwa lata i kosztować ponad 66 mln zł. Kiedy mogą się zacząć prace? – Będziemy się starali zabezpieczyć w przyszłorocznym budżecie pieniądze na ten cel– zapowiada prezydent Krzysztof Żuk.

Prezydent zastrzega, że wiele może zależeć od obietnic partii rządzącej Polską, która przedstawiła niedawno „piątką Kaczyńskiego”. Wśród tych obietnic jest zwolnienie osób do 26. roku życia z podatku dochodowego osób i zmniejszenie najniższej stawki tego podatku z 18 do 17 proc. Ratusz szacuje, że takie zmiany odbiją się na finansach samorządów, znacznie uszczuplając ich dochody. – Jeżeli Lublin straci blisko 100 mln z dochodów, to trzeba będzie zrezygnować z niektórych wydatków inwestycyjnych – dodaje Żuk.