- Z przykrością obserwuję ogromną degradację zieleni oraz związaną z tym faktem wielką determinację społeczną dotyczącą konieczności jej ochrony - pisze radna Małgorzata Suchanowska z PiS w liście otwartym do prezydenta Krzysztofa Żuka. Według niej powołany Architekt Zieleni Lublina "przegrywa z biznesem deweloperskim"
Publikujemy pełną treść listu:
LIST OTWARTY
w sprawie zabezpieczenia przed bezpowrotną degradacją obszarów zieleni poprzez stworzenie spójnej ekologiczno-urbanistycznej wizji rozwoju Miasta Lublina
Pełniąc trzecią kadencję, mandat Radnej Rady Miasta Lublin, z przykrością obserwuję ogromną degradację zieleni oraz związaną z tym faktem wielką determinację społeczną dotyczącą konieczności jej ochrony. Przez lata Urząd Miasta Lublin nie przedstawił racjonalnego programu urbanistycznej wizji miasta i nie zadbał o wykonanie aktualnej inwentaryzacji przyrodniczej miasta Lublina. Tego typu dokumenty posiadają inne gminy w Polsce, a wszystkie ustalenia zawarte w ich treści mają służyć mieszkańcom, zachowując komfort życia obecnych jak i przyszłych pokoleń poprzez zrównoważony rozwój, chroniąc przy tym rzeczywisty stan zieleni. Nasz samorząd powinien posiadać wytyczne potrzebne do utrzymania głównych, zrównoważonych, długookresowych celów rozwoju. W tym kontekście istotnym dokumentem jest Strategia Rozwoju Miasta. Obowiązywanie obecnej (2013 -2020) dobiega końca. Nowa Strategia obok rozwoju mocno powinna uwzględniać bezdyskusyjną konieczność ochrony istniejących zasobów przyrodniczych na terenie miasta. Ma ona spójnie równoważyć cele rozwoju wraz ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Lublin i zapewnić deklarowaną poprawę komfortu życia.
Niepokoi mnie, że nowo tworzone Studium Uwarunkowań i Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Lublina sporządzane jest od dziewięciu lat na podstawie nieaktualnej inwentaryzacji przyrodniczej z 1998 roku. Tworzenie Studium marginalizującego realny, aktualny stan przyrody w naszym mieście jest zaprzeczeniem prowadzenia odpowiedzialnej polityki przestrzennej.
Wydział Planowania zdaje się nie uznawać, przy dokonanych dwóch wyłożeniach projektu nowego studium, zdecydowanego sprzeciwu mieszkańców podczas konsultacji społecznych i złożonych do procedury tysięcy uwag mieszkańców, wyrażających swoje prawa do godnego życia i ochrony prawa własności.
Propozycje urzędników zawarte w SUiZPML są nie do przyjęcia przez zaangażowaną społeczność chroniącą zieleń w Lublinie. Na pierwszym miejscu przedkładana jest intensywna urbanizacja. Jak najwyższy procent zabudowy, w tym terenów zielonych, pod inwestycje deweloperskie, co w konsekwencji może doprowadzić do nadmiernego zagęszczenia dzielnic - zabetonowania miasta w ogromnej skali, naruszy to naturalny system ekologiczny Lublina. Proponowane Studium nie jest też dostatecznie jasno przedstawiane opinii publicznej. Europejskie normy architektoniczne zalecają równowagę w tworzeniu aglomeracji miejskiej. Urbaniści stosując je, powinni przy 50% zieleni istniejącej, uwzględniać 50 % zabudowy.
W wyłożonym Studium, las w Dąbrowie (poza miastem) oraz wszystkie ogródki przydomowe w dzielnicach jednorodzinnych ujęto jako zieleń, lecz nawet tak określony status "zieleni" nie spełnia norm. Nie sposób pogodzić się z tym, że mieszkaniec Lublina i przyroda przegrywa z uprzedmiotowieniem i chęcią zysku deweloperów, nazywanym szumnie rozwojem. Wymyślana, udziwniana, lecz zdaje się w naszym odczuciu niezrozumiała, nieprawdziwa i fałszywa wizja rozwoju aglomeracji miasta Lublina, przesłania ład przestrzenny wykazując kierunek zdążający do betonowania otoczenia. Urzędnicy nie przewidują negatywnych skutków wynikających z niej dla przyrody i wielu tysięcy ludzi; należy dodać tutaj także problemy z budową dróg, tworzeniem się coraz bardziej uciążliwych korków i brakiem miejsc parkingowych w centralnych skupiskach. Dlatego uważam, że należy chronić, stworzoną przez pokolenia architekturę. Nie można zagęszczać, udziwniać, psuć i niszczyć tego co już jest zrealizowane zgodnie z planem miejscowym. Nie należy zmieniać planów dzielnic mieszkaniowych, naruszać komfortu życia mieszkańców.
Obecne działania planistyczne są również prowadzone w skrajnej sprzeczności z programem ochrony powietrza dla aglomeracji lubelskiej. Alarmujący stan przekraczający roczną normę jakości powietrza oraz wstrzymanie planu adaptacji Lublina do zmian klimatu, który został zdjęty z sesji w dniu 31 stycznia 2019 r., może wygenerować nieodwracalne skutki ekologiczne. Zdrowie mieszkańców jest wartością nadrzędną, a utrzymanie go w takich warunkach wymaga ogromnych nakładów finansowych.
Praca Wydziałów Urzędu Miasta Lublin nie jest spójna. Z chwilą powołania upragnionego dla Lublina Architekta Zieleni, nic się nie zmieniło. Wiemy, że negocjuje i stara się chronić zieleń, ale w konsekwencji przegrywa, szczególnie z biznesem deweloperskim oraz z powodu braku wprowadzenia niezbędnych projektów rewitalizacji. Taki stan rzeczy przyczynia się do "czyszczenia" miasta z drzew i krzewów. Zatrważającym przykładem jest wniosek Rady Dzielnicy Kalinowszczyzna, która kosztem drzew przedkłada byt samochodów - budowę parkingów, mimo że mogłyby one powstać pomiędzy drzewami. Mieszkańcy z wielkim bólem serca obserwowali tę rzeź.
W tym miejscu warto wskazać, przykład stosowania podwójnych standardów przez Urząd Miasta Lublin w odniesieniu do posiłkowania się, przywołaną na początku listu, Inwentaryzacją Przyrodniczą Miasta Lublina z 1998 r. Dokument ten mimo upływu ponad 20 lat, na potrzeby prac nad Studium dla Urzędu Miasta jest nadal aktualny, jednak ten sam dokument pozbawiony został waloru aktualności i ważności w odniesieniu np. do Parku Ludowego, przez lata sukcesywnie uszczuplanego z istniejącego drzewostanu. Na stronie 81 wspomnianej Inwentaryzacji pojawia się wskazanie, iż koncepcja wydzielenia gruntów pod Targi Wschodnie i planowane wówczas przedłużenie ulicy Muzycznej nie może prowadzić do dalszego uszczuplania biologicznie czynnej powierzchni Parku. Podsumowaniem tego zagadnienia jest niniejszy fragment: "W ogólnej koncepcji kształtowania struktury przyrodniczej miasta musi być on [Park Ludowy - przypis własny] uznany za jeden z najważniejszych "węzłów ekologicznych" towarzyszących rzece Bystrzycy jako głównej przyrodniczej osi Lublina".
Biorąc powyższe pod uwagę, zwracam się do Pana Prezydenta o realizację obietnicy wyborczej dotyczącej zielonego Lublina, szczególnie na płaszczyźnie projektu Studium z uwzględnieniem woli blisko 70% mieszkańców, którzy oddając głos w sprawie zachowania zielonych Górek Czechowskich jasno stwierdzili, że oczekują od lokalnych władz ich ochrony oraz w oparciu o transparentne działania Wydziału Planowania, Wydziału Ochrony Środowiska i Wydziału Architektury i Budownictwa w kontekście szeroko rozumianej ochrony środowiska.
Ponadto, proszę Pana Prezydenta o niezwłoczne przedstawienie społeczeństwu (publikację w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Lublin) kluczowych dokumentów przy prowadzeniu prac nad Studium, czyli:
1. Inwentaryzacja Przyrodnicza Miasta Lublina - wrzesień 1998 r.;
2. Ekofizjografia podstawowa do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Lublin, Piotr Sempliński, Anna Giezek, Hanna Bieniaszkiewicz - Lublin 2009;
3. Aneks do ekofizjografii podstawowej do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Lublin, Cuch J. - Lublin 2015;
4. Ekofizjografia problemowa dla terenu Górek Czechowskich w Lublinie, Czopek J.M. - Lublin 2011
5. Inwentaryzacja fauny i flory (wraz z grzybami i porostami) w rejonie Górek Czechowskich z uwzględnieniem najbliższego sąsiedztwa, dr hab. Danuta Urban, dr Hanna Wójciak, dr Krzysztof Pałka - Lublin 2011;
6. Parę tysięcy uwag mieszkańców złożonych po drugim wyłożeniu.
Proszę Pana Prezydenta o podjęcie pilnych działań w celu przeprowadzenia przez niezależnych ekspertów rzetelnej, aktualnej inwentaryzacji przyrodniczej miasta Lublina.
Zwracam się także do Pana z apelem, by nadzorując prace Wydziałów Planowania, Architektury i Budownictwa oraz Wydziału Ochrony Środowiska, miał Pan na uwadze, że ochrona środowiska w mieście to, tak naprawdę komfort życia mieszkańców rozumiany jako: prawo do oddychania czystym powietrzem; prawo do bezpiecznego środowiska w miejscu zamieszkania (w którym hałas i smog, także smog elektromagnetyczny, nie stanowią formy naruszenia miru domowego); prawo do powszechnego sportu i rekreacji na łonie natury oraz prawo do zachowania odpowiedniej jakości zdrowia i tym samym prawo do długiego życia.
Te wymienione prawa, są zawsze aktualne i powinny być respektowane zarówno w odniesieniu do obecnych mieszkańców jak i przyszłych pokoleń.
Wynik referendum dotyczącego zabudowy Górek Czechowskich niech będzie dla Pana Prezydenta drogowskazem. Naukę z tego wydarzenia niech biorą urzędnicy Wydziałów Planowania, Architektury i Budownictwa oraz Ochrony Środowiska, którzy są na służbie i powinni sumiennie dążyć do poprawy komfortu życia mieszkańców Lublina.
Z wyrazami szacunku