Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Anna Glijer)
O połączenie ul. Granitowej z dworcem Lublin Zachodni oraz dodatkowe miejsca na przystanku kolejowym na Czubach w interpelacji do prezydenta Krzysztofa Żuka i przewodniczącego Rady Miasta Jarosława Pakuły upomniała się radna Anna Glijer. Ratusz radnej odpowiedział.
Radna Anna Glijer z Klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka zwróciła się w interpelacji o podjęcie działań projektowych mających na celu połączenie ulicy Granitowej z dojazdem do dworca Lublin Zachodni.
– Dodatkowym problemem jest brak miejsc parkingowych na terenie przystanku kolejowego. Każdego dnia stoi tam mnóstwo samochodów, gdyż wiele osób korzysta z przystanku Lublin Zachodni – podkreśliła także radna i zapytała czy miasto planuje podjąć rozmowy z zarządcą drogi tak, aby stworzyć nowe miejsca postojowe na terenie omawianego przystanka kolejowego.
Na interpelację radnej odpowiedział Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju. Nie są to dobre informacje.
- Znajdujące się przy dworcu Lublin Zachodni miejsca parkingowe zlokalizowane są na terenie stanowiącym własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Polskich Kolei Państwowych i służą wyłącznie do obsługi ruchu pojazdów dla potrzeb przedmiotowego dworca. Ewentualna ich rozbudowa przebiegałaby również na gruntach znajdujących się w użytkowaniu wieczystym Polskich Kolei Państwowych i mogłaby być wyłącznie przez nich realizowana i finansowana – czytamy w odpowiedzi.
Jeśli chodzi o połączenie ulicy Granitowej w Lublinie z dojazdem do dworca wiceprezydent wskazał, że dojazd znajduje się również na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Polskich Kolei Państwowych.
- Natomiast połączenie ulicy Granitowej z ww. dojazdem zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego możliwe jest poprzez planowaną drogę w klasie KDGP – ulice główne ruchu przyśpieszonego, co jednocześnie wymusza zastosowanie skomplikowanych rozwiązań projektowych (z uwagi na spadki istniejącego terenu znacząco przekraczające dopuszczalne wartości stosowane przy projektowaniu dróg publicznych), a zarazem obejmujących znaczny zakres układu komunikacyjnego w tym rejonie miasta. Pragnę podkreślić, że przedsięwzięcia tego typu są działaniami inwestycyjnymi które muszą być ujęte w bieżącym lub zaplanowane w kolejnym roku budżetowym – napisał Tomasza Fulara, dodając że z uwagi na ograniczoną ilość środków finansowych przedmiotowa inwestycja w najbliższym czasie nie będzie zrealizowana.
