Tymczasem na sile przybiera internetowy protest przeciw zamknięciu działającego w Ogrodzie Saskim klubu Cafe Behemot. Letni lokal mieści się na dachu muszli koncertowej, sezon miał się zacząć 1 maja. Ale nie zacznie.
I właśnie fakt, że budowlańcy nie zaczną od muszli podkreślają internauci, którzy walczą o utrzymanie działalności Behemota. Na społecznościowym portalu Facebook skrzyknęło się już ponad 400 osób (stan na wczoraj, na godz. 16).
Ale Ratusz rozwiewa nadzieje i mówi, że nie ma szans na to, by klub mógł działać w trakcie remontu.