Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Edward Hartwig/Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN)
W poniedziałek o godz. 14 kończy się głosowanie w konkursie gdzie stawką jest 100 tysięcy zł i realizacja planów na LSM. Chodzi o Resort Turystyki Osiedlowej, który byłby przestrzenią rekreacyjno-wypoczynkową w pawilonie dawnego Empik-u przy ul. Grażyny. W poniedziałek o godz. 16 spotkanie w „Resorcie”!
– To będzie szansa na realizację marzeń o podróżach i spotkaniach z nieznanym bez opuszczania osiedla. Chcemy połączyć aktywność pierwszych mieszkańców LSM, studentów, których tu jest dużo i naszego pokolenia 30+ - tłumaczyła na początku wyścigu po pieniądze Paulina Paga z Fundacji Teren Otwarty, która stoi za projektem Resort Turystyki Osiedlowej. Oprócz Pauliny Pagi zmienić dawny Empik w recepcję niezwykłego biura podróży chcą: Michał Fronk, Iwona Mariańska-Księżniak i Agata Will.
– „Resort” jest odpowiedzią na komercjalizację przestrzeni publicznych i brak miejsc spotkań w tej części miasta. To ma być alternatywa dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na hygge z katalogów, ale są otwarte na odkrywanie najbliższej okolicy. Proponujemy spa dla duszy, dedykowane mieszkańcom osiedli LSM i nie tylko – tłumaczą zasadę działania „Resortu” zastrzegając, że to użytkownicy (mieszkańcy) będą uczestniczyć w pracach koncepcyjnych i wykonawczych.
Wniosek lubelskiej fundacji był jednym nadesłanych do organizatorów Lechstartera. Na pierwszym etapie jury z 300 projektów wyłoniło 45 najciekawszych, które trafiły do ogólnopolskiego głosowania internautów.
Resort Turystyki Osiedlowej tam jest. 10 pierwszych projektów dostaje pieniądze! Dzisiaj „nowe życie” przy ul. Grażyny 7 zajmowało w rankingu… 12 miejsce. Ale jeszcze wszystko się może zdarzyć. Każdy może oddać dwa głosy dziennie…
ZAGŁOSUJ - TUTAJ.
Kawa i plotki
W poniedziałek między godz. 16 a 19 można przyjść do nieczynnego pawilonu przy Grażyny 7. – Spotkamy się przy grillu (jak pogoda dopisze), albo przy kawie (wewnątrz) i porozmawiamy o pomysłach na to miejsce – zachęcają orgazniatorzy i sugerują przyniesienie własnych wiktuałów.
