Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

23 września 2020 r.
14:14

Awantury wybuchały o bigos, chipsy i zupę. W końcu syn zabił ojca

Autor: Zdjęcie autora jsz
Proces Artura P. rozpoczął się w środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie.
Proces Artura P. rozpoczął się w środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie. (fot. Jacek Szydłowski )

Rozpoczął się proces 33-latka z okolic Lubartowa, oskarżonego o brutalne zamordowanie swojego ojca. Mężczyzna zginął od kilkudziesięciu ciosów nożem. Artur P. wpadł w szał po tym, jak matka kazała mu schować talerz do zmywarki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mężczyzna już podczas śledztwa przyznał się do winy i oświadczył, że nie czuje skruchy. Regularnie groził swoim bliskim śmiercią i twierdził, że gdyby nie zatrzymanie przez policję, spełniłby swoje groźby.

W środę, kiedy stanął przed sądem również niczemu nie zaprzeczał. Jednocześnie odmówił składania wyjaśnień. Nie wiadomo, czy i jak odpowiadał na pytania obrońcy. Ze względu na charakter sprawy sąd postanowił bowiem, że proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami.

Artur P. odpowiada przede wszystkim za zabójstwo, ale zbrodnię poprzedzało wiele miesięcy znęcania się nad bliskimi. Mężczyzna mieszkał z rodziną w Starym Uścimowie. Pracował jako ochroniarz i kierowca ciężarówki. W 2017 r. zwolnił się z pracy i nie szukał nowego zajęcia. Jego zachowanie wobec bliskich stawało się coraz gorsze. Z akt sprawy wynika, że Artur P. regularnie nadużywał alkoholu, był wulgarny i agresywny. Wszczynał awantury. Jego agresja narastała z miesiąca na miesiąc.

W grudniu 2018 r. mężczyzna zaatakował swoją matkę. Kobieta gotowała świąteczny bigos i zwróciła uwagę synowi, który wyjadał mięso z garnka. Artur P. zaczął ją wtedy szarpać i popychać. Parę tygodni później doszło do kolejnej awantury. Nocą brat 33-latka  wrócił do domu pijany. Głośno rozmawiał przez telefon i obudził Artura P. Mężczyzna wpadł w szał, chwycił pałkę teleskopową i uderzył nią brata w głowę. Kiedy ten upadł, zadał mu kolejny cios. Ojciec 33-latka próbował go powstrzymać, ale sam został zaatakowany. Syn bił Józefa P. pałką po głowie. Krzyczał, że zabije ojca i brata. Po awanturze ranni mężczyźni trafili do szpitala w Łęcznej.

Tydzień później doszło do kolejnej awantury. Artur P. wyjadał chipsy, które przeniósł jego brat. Z aktu oskarżenia wynika, że kiedy ojciec zwrócił mu  uwagę, 33-latek ponownie wpadł w szał. Zagroził Józefowi P., że może „dostać nożem”. Groził tym również matce, bratu, siostrze i jej synowi. Nie przestawał nawet w obecności interweniujących w domu policjantów. Artur P. był zatrzymywany przez mundurowych. Po tym jak pobił brata, mundurowi wnioskowali o tymczasowy areszt. Prokurator uznał jednak, że nie ma takiej potrzeby. Ocenił, że wystarczy dozór policji i nakaz opuszczenia domu. 33-latek nie zamierzał się jednak wyprowadzać. Został razem z rodziną.

Niespełna dwa tygodnie później doszło do tragedii. Artur P. zjadł zupę, którą ugotowała jego matka. Pusty talerz zostawił na stole. Kobieta poprosiła, by schował go do zmywarki. Wtedy syn kazał jej milczeć i popchnął ją na krzesło. Kobieta zadzwoniła do ojca prosząc, żeby wezwał policję. Józef P. zawiadomił mundurowych i sam natychmiast ruszył z pracy do domu. Był na miejscu po ok. 15 minutach. Zaczął tłumaczyć synowi, że nie może popychać własnej matki.

Z akt sprawy wynika, że Artur P. chwycił wtedy nóż i rzucił się na ojca. Zadał mu kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę, szyję, kark i tułów. Po paru minutach na miejsca dojechali policjanci. Obezwładnili napastnika. Nie byli już jednak w stanie uratować Józefa P. Mężczyzna wykrwawił się i zmarł.

Bliscy Artura P. występują w jego procesie, jako oskarżyciele posiłkowi. Sprawę rozstrzyga Sąd Okręgowy w Lublinie. Mężczyźnie grozi dożywocie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Densy w Berecie
Foto
galeria

Densy w Berecie

Zobaczcie, jak Lublin szalał przy najlepszych rytmach w popularnym Berecie, tworząc niezatarte wspomnienia o gorącej nocy. Przeżyjcie jeszcze raz tą magiczną atmosferę, którą udało się uchwycić w obiektywie. A ci co nie byli, niech żałują. Ekstrawaganckie stylizacje, fantastyczna zabawa, świetni ludzie i niezapomniane chwile – wszystko to znajdziecie w naszej fotogalerii.

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie

Kazimierz Sichulski powiedział o Oldze Boznańskiej „Co babie do pędzla?! Jak ja nie cierpię malujących bab!”. Teraz wyjątkowe prace kobiet ujrzały światło dzienne. W Muzeum Narodowym w Lublinie została otwarta wystawa prac artystek z okresu 1850 – 1950.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

175,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

117,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty