W czwartek w południe na dziedzińcu Archiwum Państwowego (ul. Jezuicka 13, wejście od Placu Katedralnego) ruszyła się Letnia Szkoła Tkactwa Ludowego.
– Zainteresowanie warsztatami było ogromne. Zgłosiło się znacznie więcej osób niż mogliśmy przyjąć – mówi Agnieszka Wojciechowska z Warsztatów Kultury.
Nie mniejszą popularnością cieszą się zajęcia z wycinkarstwa, gry na suce biłgorajskiej, robienia pająka, czy lalek motanek. Na te warsztaty też miejsc nie ma, ale organizatorzy nie wykluczają, że jeszcze się pojawią.
– Trzeba o to pytać naszych wolontariuszy w punktach informacyjnych na błoniach pod Zamkiem i na Rynku pod Trybunałem – dodaje Wojciechowska.
Ci, którzy się nie załapią, nie muszą odchodzić z kwitkiem. Swoich sił mogą spróbować na warsztatach garncarskich, wyplatania ze słomy, wikliny i rogożyny (sobota i niedziela na Starym Mieście), czy tańca korowodowego z Kwartetem Wiejskim (sobota, godz. 15 -17, Yurta na błoniach pod Zamkiem). Z kolei artyści z grupy "Spatial Awareness” z Anglii zapraszają na pokazy i warsztaty kuglarskie (piątek-niedziela, godz. 14 -17, błonia).
Parady muzykantów, mieszczan i rzemieślników w średniowiecznych strojach, będzie prowadziła dwumetrowa, metalowa, złota kura – symbol lubelskiego jarmarku.
Udział w tegorocznej imprezie zapowiedziało kilkuset artystów i twórców ludowych z Polski, Ukrainy, Białorusi i Litwy. Na ulicach Starego Miasta pojawią się stoiska z artystycznym rękodziełem. Zakupy można robić od godz. 11 w piątek. Jarmark potrwa do niedzieli.
Co jeszcze będzie się działo na Jarmarku Jagiellońskim 2011