Zbieranie podpisów mieszkańców Lublina w sprawie likwidacji Straży Miejskiej zapowiedział dziś Ruch Palikota. Chce również dofinansowania przez kasę miasta zabiegów in vitro i debaty w sprawie wyglądu Centrum Spotkania Kultur.
– Chcemy zebrać dużo więcej podpisów żeby prezydent Krzysztof Żuk (PO) przyjął projekt jako własny – powiedział dziennikarzom Kamil Zinczuk, pełnomocnik RP w lubelskim okręgu wyborczym.
Dlaczego Zinczuk jako doradca Żuka (ds. projektów europejskich) sam nie przedstawi takiego rozwiązania prezydentowi? – Chcemy żeby nowym standardem w mieście było oddanie mieszkańcom głosu w ważnych sprawach – stwierdził poseł Michał Kabaciński. Zapowiedział też współpracę z radnym Janem Gąbką (SLD), który kilka dni temu ogłosił pomysł likwidacji municypalnych.
- Strażnicy mają w przyszłym roku kosztować 8 mln zł, a ponieważ nie działają prewencyjnie, nie mają wpływu na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa to lepiej te pieniądze dać policji na dodatkowe patrole – mówił Kabaciński. Jego partia pracuje w Sejmie nad zmianą przepisów umożliwiających przekazywanie przez samorządy pieniędzy dla policji.
Ruch Palikota chce również zebrać podpisy mieszkańców Lublina pod projektem uchwały finansującej z kasy miasta zabieg in vitro dla 30 kobiet.
Palikotowcy zajmą się też budową Centrum Spotkania Kultur. Chcą żeby realizowany był pierwotny projekt przygotowany przez architektów (chodzi m. in. o wygląd placu przed CSK). Zorganizują debaty, witrynę internetową oraz przedstawią program jak zarobić na Centrum.