

Dwie z dwudziestu osób odsuniętych od pracy w związku z zatruciem salmonellą w SPSK4 w Lublinie wróciły już do swoich zajęć. Wiadomo, że feralne ptysie przyjechały do lubelskiego szpitala z powiatu biłgorajskiego. Sanepid w Biłgoraju czeka na wyniki badań osób, które robiły ptysie.

Ptysie zjadło 28 pracowników kliniki. - U 18 w ciągu kilku zaledwie godzin wystąpiły intensywne objawy zatrucia. - Inspekcja sanitarna natychmiast odsunęła osoby z objawami zatrucia od pracy i poddała je badaniu. Miały w organizmie salmonellę - mówi Nikiel.
PSSE w Biłgoraju prowadzi dochodzenie epidemiologiczne. - Czekamy na wyniki badań - informuje Joanna Sarzyńska, rzeczniczka biłgorajskiego sanepidu.